Oto książka, którą musi posiąść każdy komu żywiej krew płynie w żyłach już na samo słowo:
"Himalaje"! Zacne
Wydawnictwo Znak wydało owoc pracy
Mariusza Sepioły "Himalaistki. Opowieści o kobietach, które pokonują każdą górę". Nie
mogło zabraknąć tej pozycji i w moim księgozbiorze. Czytając cykl "Przeczytania..." sami zauważacie, że tematyka gór ustawia się nieomal na drugiej pozycji moich czytelniczych zainteresowań. I fascynacji! Wybór nie tylko trafny, co konieczny. Tym bardziej, że ostatnio (patrz odcinek 207) zamieściłem recenzję z "Okrutnego szczytu. Kobiety na K2" Jennifer Jordan. Aha! od raz podpowiadam, jeśli znacie lub poznacie którąś z tych Dzielnych lub zupełnie inną, która oddała serce i duszę górom, to nie pytajcie:
po co? dlaczego? jaki w tym sens? Mimo woli takie dopadają nas, czytelników, kompletnych laików w tej tematyce i dziedzinie. Przyjmujmy po prostu do wiadomości, że po prostu ONE są wśród nas, funkcjonują, a kiedy tylko mają okazję uciekają na swe szczyty. Nizinny umysł tego nie ogarnie, nawet jeśli przeczyta miliony stron podobnych książek, jak "Himalaistki...".