środa, października 18, 2017

Poetyckie podzwonne dla Kościuszki...

200 lat temu, 15 października 1817 r., zmarł Andrzej Tadeusz Bonawentura trojga imion herbu Roch Kościuszko. Może jestem kiepskim obserwatorem, ale nie odczułem faktu rocznicowania na okoliczność owych dwóch stuleci. Śmierć Tadeusza Kościuszki bardziej zajmowała umysły nad Potomakiem, niż Wisłą. Kraków pamiętał! Proszę mnie poprawić, jeśli mylę się. Nie wiem czy postać rzeczywistego (a nie samozwańczego) Naczelnika wpisuje się w najnowszy nurt uczenia historii, które raz na zawsze ma kłaść nieprzeniknioną tamę pomiędzy zdrajców i bohaterów. Dyć, to Tadeusz Kościuszko 28 listopada 1796 r. ślubował: „Ja niżej podpisany, obiecuję y przysięgam przed Wszechmocnym Bogiem na świętey iego Ewangelii, iż powinienem y chce być poddanym dobrym, wiernym y posłusznym Jego Imperatorskiego Maiestatu Pawłowi Piotrowiczowi, memu prawdziwemu y prawemu Hosudarowi (...): utrzymać y bronić, ile będę mógł (...), (...) w potrzebie zawołany krwią własną utrzymywać y moią siłą podług możności do usługi y pożytku tegoż Imperatorstwa we wszystkich przypadkach obstawać”. Adresatem tej przysięgi był car Paweł I, syn carycy Katarzyny II, kiedy to uwalniał zniewolonego Wodza. Aliści skrępował Jego wolę tymi słowy...*

Ani myślę wracać do tematu: Kościuszko a Napoleon, Kościuszko a car Aleksander I. Gorliwi może z czasem dopatrzą się tych grzechów Generała i dawaj wymazywać go z Hymnu, gdzie wszak można śpiewać o racławickich kosach i tego, że Bóg na Kościuszkę pozwoli... Dziś pozwolą, albo nie bardziej prawi i sprawiedliwi, niż  Naczelnik w chłopskiej sukmanie!...

W dwóch światach praw człowieka obrońca waleczny,
konający Ojczyzny wziął ster niebezpieczny,
Spełnił się wyrok smutny - runął gmach wspaniały.
Padliśmy - a on nie dał upaść nam bez chwały!
Zniknie pamięć, na spiżach i marmurze ryta,
Lecz cię w sercach Polaków potomność wyczyta.

Tak pisał w XIX w. Franciszek Grzymała (ok. 1790-1871). A ja zaglądam do publikacji sprzed blisko czterdziestu laty Jerzego Ślizińskiego**. I z niej czerpię strofy. Robi wrażenie już nawet zapoznanie się ze spisem treści, bo ujawnia on gdzie powstawały wiersze lub proza sławiące NASZEGO herosa, między np. Serbołużyczan, Chorwatów, Finów, Norwegów, Francuzów, Holendrów i Rosjan. Co niestety nie oznacza, że odnajdziemy cytaty. Szkoda. Nie wymieniam wszystkich. Za to kilka przykładów cytuję:

Przykład 1:

Najpierw minąłeś groby Washingtona i Kościuszki
Stoją naprzeciw sobie jak Słupy Herkulesa
Z westchnieniem minąłeś je szczęśliwie
Wpływając do Oceanu Starożytności z zielonymi jak wawrzyn brzegami.


To Henrik Wergelnad (1808-1845). I jemu zawdzięczamy, że w 1831 r. nazwisko "Kościuszko" (nor. Kociuskos) pojawiło się w literaturze norweskiej. 

Przykład 2:

Przyszedł Kościuszko.
Przyszedł dotknięty z góry palcem bożym,
Niósł w ręku miecz, a w sercu płomień,
Na rękojeści miecza - znak śmiertelny.
Na pola bitwy skrzyknął naród smętny,
I znów stanęły w srogim pojedynku
Naprzeciw siebie: tyran i prawo.
Ujrzy go ludzkość
Jeszcze niejeden raz w dziejach przyszłości. 

Nawet nie odważyłby się zgadywać, skąd są powyższe strofy. Uwaga! Brazylia! Autor, to Joaquin Maria Machado de Assis (1839-1909). Czy my poza gwiazdami futbolu i kilku seriali telewizyjnych umielibyśmy wymienić choć jednego bohatera narodowego tego portugalskojęzycznego kraju Ameryki Łacińskiej? Przyznaję się, że nie wycisnąłbym z mózgu choć imienia, a gdzie tu mowa o czynach czy strofach ku czci tegoż!...

Przykład 3:

Potomność pisze mężom ich nazwiska,
Uwieńcza chwałą ich szlachetny czyn.
Przed tymi, których oręż w boju błyska,
Stoi Kościuszko jako znak ognisty,
Ostatni wielki swej ojczyzny syn. 

Przychylność poetów niemieckojęzycznych (tak, mniej więcej do 1848 r.), to raczej fakt dobrze opanowany. Znajdziemy tego przykłady choćby w czasie powstania listopadowego. Ten fragment był autorstwa Johanna Gottfrieda Seuma (1763-1810). Utwór powstał za życie Bohatera, ba! w ogniu wojen napoleońskich, a jak wiemy Tadeusz Kościuszko nie uległ czarowi boga wojny...

Przykład 4:

O sacra terra! o terra dei martiri!
Polonia, it veddo sout un vel d'malheur
Imperatour d'a rassa d'sciava e d'sbiri,
I fieui d'Kosciusko d'strangoulé t'as cheur?

Tak bardzo spodobał mi się oryginalne ton, brzmienie piemonckiego dialektu Angelo Brofferio (1802-1866), że przepisałem bez tłumaczenia. Brzmi cudownie. Proszę zwrócić uwagę, że Autor nazywa Polaków "synami Kościuszki"!

Przykład 5:

Ostra szabla kościuszkowska
W polu walki legła z sykiem.
Padła w krwawym boju Polska,
Syn wolności - niewolnikiem! 

Na koniec coś z literatury południowych Słowian, fragment wiersza  z 1880 r. serbskiego poety Vojislava Ilicia (1862-1894). Czy to nie jest niezwykłe, że tak wielu i to w różnych regionach europy i świata natychał swym czynem Tadeusz Kościuszko? 
Trudno, abym zapomniał o Amerykanach. W końcu Kościuszko nazywany jest "bohaterem dwóch narodów". Zamykając tę poetycką podróż cytuję Jamesa Gatesa Percivala (1795-1856):

Zbudźcie się! Wstańcie! Pękły wasze pęta!
Patrzcie, Kościuszko was wzywa!
Słuchajcie, woła Sobieski. Pobudka!
Powstańcie, dajcie odpór despocie carowi!

J. Chełmoński "Modlitwa przed bitwą (Racławice)"
* więcej na ten temat pisałem na tym blogu 23 III 2014 w tekście pt. "Pamiętajcie o... Kościuszce" (część 2)
** Śliziński J., Tadeusz Kościuszko w literaturze narodów europy i Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej, Wydawnictwo Ministerstwa Obrony Narodowej, Warszawa 1981

1 komentarz:

  1. Kościuszko był zwolennikiem rozdziału państwa od kościoła

    "…albowiem wszelkie ciało udzielne w narodzie będzie działało przeciw poczynaniom rządu, przy którym będą istniały utajone rewolty, konspiracje, w które niestety obfituje historia; nie można spodziewać się, że zmienią postępowanie, gdyż w ich interesie leży istotnie fascynowanie oczu ludu kłamstwem, strachem przed piekłem, dziwacznymi dogmatami i abstrakcyjnymi czy też niezrozumiałymi ideami teologii."
    Może i w obecnych czasach "siła wyższa" ma wpływ na pamięć...

    Mona

    OdpowiedzUsuń