wtorek, sierpnia 21, 2018

Zapraszam do... - odcinek 3 - Biskupice

To było jeszcze w latach 90-tych XX w. Dawno, dawno temu, kiedy pisało się listy. Trudno słowo. Dostałem odpowiedź z USC w Chełmży. Badałem drzewo genealogiczne mojej osobistej Żony. Wysłałem więc zapytanie dotyczące ewentualnego aktu urodzenie Jej pradziadka, Jana. Urodził się bowiem w Biskupicach. Odpowiedź nadeszła, ba! urzędnik/urzędniczka (musiałbym dokopać się do moich korespondencyjnych archiwów) wysilił się na... tłumaczenie. Dokument dotyczył lat 80-tych XIX w. Tak, zabór pruski język urzędowy niemiecki. Krótko: Biskupitz przetłumaczono jako... Biskupin, a Westpreußen na... Prusy Wschodnie! Kuriozum! Spróbuj teraz człowiecze, idąc tak cennymi wskazówkami, odnaleźć Biskupin na terenie dawnych Prus Wschodnich (Ostpreußen).
O Biskupicach czytamy w "Wikipedii" sporo szczegółów: "Wieś wzmiankowana już w 1251 r. Występuje pod nazwami: Arnoldisdorp, Arnoldsdorf, Arnoldivilla oraz Arnsdorff i stanowi terytorium biskupstwa chełmińskiego. W 1440 r. Hans Jungehorn z Arnsdorf z okręgu bierzgłowskiego wymieniony jest wśród rycerstwa ziemi chełmińskiej. W 1553 r. kapituła chełmińska nadaje 3 łany sołtysowi Jakubowi płockiemu w opustoszałej wsi Biskupice. W 1570 r. wieś stanowi własność kapituły chełmińskiej i składa się z 23 łanów, 10 chłopów, 1 zagrodnika, 3 komorników i karczmy. Do 1772 r. folwark pozostaje własnością kapituły w Chełmży. Przez ponad 500 lat wieś pozostawała pod zarządem osób duchownych. W 1880 r. wieś i folwark Biskupice, (niem. Biskupitz) należą do powiatu toruńskiego ze stolicą w Chełmży. W 1903 r. właścicielami majątku zostali pochodzący ze Szczecina - Hilmar von Wuthenau oraz prezydent policji w Szczecinie – Goerlitz, a w 1913 r. Prusko-Królewska Komisja Osiedleńcza dla Prus Zachodnich i Poznańskiego z Poznania. Komisja zajmowała się osadnictwem niemieckim na przejętym przez siebie obszarze. W latach 1913–1919 majątek Biskupice (Biskupitz Gut) w imieniu Komisji Osiedleńczej administrował państwowy zarządca majątku, Fritz Weise"*.

Mnie interesuje kościół. To przecież miejsce chrztu pradziad mojej żony i ślubu prapradziadów, Jakuba i Marianny. Pewnie i na pobliskim cmentarzu spoczęły ich doczesne szczątki. Nie jest ogromny. Na współczesnych nagrobkach nie odnalazłem nazwisk rodowych mej Małżonki. 


Niech nas nie zwiedzie fasada. Jesteśmy przekonani jego gotyckości, wiekowi równemu temu, którego poznaliśmy w Bierzgłowie? No, niestety, tu kocioł zimnej wody: kościół św. Marii Magdaleny zbudowany został w latach 1760–1764. XVIII w.? Oświecenie? Nie wykluczone (to moja hipoteza), że wzniesiono go na wzór poprzednika z XIV w. 


Cmentarze, to jedne z tych moich ukochanym tematów, miejsc, które doczekały się oddzielnego cyklu. "Nekropolie", to już dwadzieścia odcinków, dwadzieścia wizyt. Materiał utrwalony w Biskupicach nie jest zbyt bogaty, niemniej... Oceńcie sami.




Niestety nigdy nie odwiedziłem miejscowej kancelarii parafialnej.  W swej naiwności sądziłem, że dokona tego ktoś z rodziny Żony mej. Żaden ze Szwagrów (a mam ich dwóch, roczniki: 1970 i 1975) nie kwapi się do wykopek genealogicznych. Ja dla historii tej rodziny zrobiłem bardzo dużo. Kwerendy w Chełmży, Toruniu, Łobżenicy, bydgoskim oddziale IPN-u (patrz np. "Oswald Śliwiński - cichy bohater Chełmży", tekst z 12 stycznia 2013 r.). Teraz czas na potomków ziemi chełmińskiej czy ściślej chełmżyńskiej. Ja tylko mogę się cieszyć, że służę pomocą i wskazówkami. 





*  https://pl.wikipedia.org/wiki/Biskupice_(powiat_toru%C5%84ski) (data dostępu 25 VII 2018)

Brak komentarzy: