niedziela, listopada 15, 2020

Paleta (L) Nicoletta Tomas Caravia

"Ich liebe deine Bilder. So große Inspiration. Tausend Dank" - dziwne, że zaczynam niemieckim cytatem? Bo mi się spodobał. Bo nie miałem wątpliwości, co jest napisane? Bo jeszcze to i owo rozumiem, co napisano w języku Mannów? Szczególnie przypadło mi do gust drugie zdanie: "So große Inspiration". Czuję się zainspirowany! Dość znaków zapytania! Teraz pora wykrzykników! Facebookowe odkrycie! Oto pięćdziesiąty odcinek cyklu "Paleta". Oto przed nami Nicoletta Tomas Caravia.



Malarka sama o sobie tak pisze: "Urodziłam się w Madrycie w 1963 r. [...]". Dobrze pisze, bo mamy wspólny rok przyjścia na świat. Dalej czytamy: "...z greckiej matki i hiszpańskiego ojca, moja babcia natomiast była Austriaczką. Obecnie mieszkam w Walencji w Hiszpanii". Prawda jaka ciekawa europejska genealogia? Wzbudza ciekawość. "Jestem malarką-samoukiem; karierę artystyczną zaczęłam w 1990 r.". 

 

Kolejne odkrycie rodem z Facebooka. Co we mnie przykuło uwagę. Kolor! Charakter! Tchnienie! Niezwykłość! Nie wspominałem, że teraz czas wykrzykników?  Fantazy połączone z naszym Beksińskim i hiszpańskim mistrzem Salvadorem. Źle interpretuję? Ale ja nie jestem krytykiem sztuki. Piszę, co czuje i jak odbieram płótna N. T. C.


 

Robią na mnie kolosalne wrażenie. Pobieram każdą reprodukcję z Facebooka. to tak, jakbym wrzucał je na swój profil. Tak mniemam. Czytam dalej, co Autorka o sobie samej napisała: "Nadal szukam nowych sposobów ekspresji artystycznej, zarówno pod względem stylu, jak i środków wyrazu". I to jest kolejna niezwykłość! Oto malarka, która ciągle poszukuje, nowych pragnie dróg, nie zamyka się w już poznanym świecie. Brawo! Takiego podejścia do swej twórczości życzę każdemu.  


 

"Obraz rośnie we mnie, a  ja w nim, idziemy by tak rzec, ręka w rękę. Dzieje się tak, ponieważ jest to intymny język, jakim posługuję się nawiązując kontakt z moją duszą..." - czysta poezja wyznania o samej sobie. 

 

Okazuje się, że w Internecie  trafiam na portal "Tutt' Art". Znajduję podobne tłumaczenie, jakie wykorzystałem powyżej. Różni się głównie w ostatnim akapicie. Dlatego cytuję go tu w całości: "Obraz rośnie we mnie, a ja w nim, idziemy ramię w ramię, ponieważ jest intymnym językiem między moją duszą a mną. Mieszkam w królestwie formy, aby wypowiedzieć głębokie emocje, mój świat odzwierciedla świat na zewnątrz. Moje motywy obrazkowe, światło człowieka, jego kruchość i wielkość"*.



 

Mi nie pozostaje nic innego, jak zaprosić do obejrzenia prac NTC. Co tam moje komentowanie. Nie znam tytułów prac. Zostawiłem cyfrowy "tytuły" z FB. 


 PS: Dziękuję pani Kamili Buta-Częstochowskiej za podpowiedź artystycznego tematu do tego odcinka "Palety".

________________________________

* https://www.tuttartpitturasculturapoesiamusica.com/2011/05/nicoletta-tomas-madrid-spain.html (data dostępu 27 X 2020)

Brak komentarzy:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.