czwartek, listopada 06, 2025
Nekropolie - wizyta 47 - Zrazim
Do Zrazima pojechaliśmy w innym celu. O nim napiszę za dni kilka. Tym razem nekropolia, którą można ominąć, nie zauważyć, przegapić. Tym sam stracić okazję do kolejnego poznania. Kolejny dowód jak historia zadrwiła z nas, kolejnych pokoleń. Kolejny dowód, jak czas zaciera przeszłość.
Na drodze z Zrazima do Janowa Wielkopolskiego trzeba zauważyć krzyż. I od tej chwili ruszyć ku zagajników, który jest po skosie na drugiej stronie jezdni! To wcale nie było dla nas oczywiste. Gdyby nie pomoc spotkanego mieszkańca (uczę się słów: lokalsi, lokals) nie byłoby odkrycia.
Lokalnie ostrzegał: tam krzaki, niewiele jest. Ale zbyt natarczywie nie odradzał. Zostawił nam decyzję: iść tam, przedzierać się, szukać? Poszliśmy. Krzaczory mogą odstraszyć. Nas - motywowały. Tam czekała historia.
To prawda: niewiele zostało. Bezimienne mogiły. Pustka. Samotność. Pozostawienie. Historia cmentarza zamknęła się w 1945 r. Jak wielu takich miejsc. Ewangeliccy, niemieccy z reguły mieszkańcy uciekali przed zbliżającą się nawałą wojenną. Tą sowiecką, niosocą przemoc, gwałt, pożogę! Pojedyńcze rodziny odeszły po zakończeniu II wojny światowej.
Cudem odnajdujemy kilka płyt, a nich imiona, a na nich nazwiska i daty żyć. Okruchy czasu dokonanego. To wszystko. Nic więcej? Kruche ślady, które wkrótce naprawdę zostaną zatarte. Nie będzie nic! Pozostanie tylko cisza. Czy ktoś wspomina jeszcze tę nekropolię?
Może jesteśmy ostatnimi, których jeszcze takie miejsca poruszają. Nie wolno zapominać o przeszłości. Z niej wyrastamy. Bez względu czy była katolicka czy ewangelicka. Niepamięć nie może być usprawiedliwieniem dla zacierania przeszłości. Odkrywając ją budzimy przeszłość, wspólną historię.
Ile jest jeszcze takich miejsc? Na pewno wiele. Nie starczy życia, aby je wszystkie poznać, uszanować i choć takim pisaniem przywrócić życiu. Historia widać ironicznie zakpiła z takich miejsc, skazał je na poniewierkę, zapomnienie, zagładę. "To niemieckie!" - zacznie ktoś oponować. Jakie to prostackie myślenie. A nasze groby na dawnych Kresach? Wiele podzieliło los tych tutaj... Nie zapominajmy o tym.

























Brak komentarzy:
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.