wtorek, sierpnia 01, 2023
Tryptyk powstańczy - 1
Będzie wiersz.
Nie po raz pierwszy. Na kolejną rocznicę godziny "W". W tym roku już LXXIX. Mam nadzieję, że czytelne jest, jaka to liczba napisana po rzymsku. Kilka miesięcy temu uczeń miał problem uporać się z zapisem wrześniowym. Nie potrafił. Takie dziwne czasy? Mój starszy Wnuk nie potrafił odczytać godziny z cyferblatu mego budzika. "Nie znam się na takich starożytnych zegarkach" - bronił się z rozbrajającą szczerością.
Zatem mamy rocznicę: 79-tą! 1 VIII 2023 r. Coraz już mniej dookoła nas świadków tamtych dni. Zwykłem powtarzać: na naszych oczach odchodzi (wymiera) pokolenie II wojny światowej. Uczestników już prawie nie ma, starzeją się dzieci czasu wojny. Takich, którzy mogliby naprawdę nam coś opowiedzieć praktycznie nie ma. Ponoć pozostało jeszcze około pięciuset powstańców.
W moich książkowych zbiorach znalazłem pewne harcerskie wydawnictwo pt. "Nasze ogniska..." [1]. To taka antologia wierszy okolicznościowych różnych poetów. Znajdziemy tu poezję m. in. W. Szymborskiej, K. K. Baczyńskiego, W. Broniewskiego, K. I. Gałczyńskiego, J. Ficowskiego, M. Jastruna, J. Przybosia, T. Różewicza, A. Słonimskiego czy L. Staffa. Tak, robi się mini-słownik poetów XX w. Klasycy gatunku! Ale ja po tych Autorów nie sięgnę. Biorę wiersz anonimowego twórcy, pt. "Wicek Warszawski". Może po pół wieku ktoś dotarł kim był i co się z nim stało. Ja tego nie wiem. Czemu ten wiersz? Spróbujcie sobie na to pytanie odpowiedzieć sami...
...Spojrzał Wicek Warszawski:
A tu baba, cholera,
siadła sobie na czołgu
i do miasta się wdziera.
chwycił butlę z benzyną,
walnął w pancerz ze stali,
zazgrzytała Kostucha -
a tu czołg już się pali.
Stoi matka nad Wickiem,
stoi cicho, nie płacze.
On jeszcze coś szepce: -
"Tom go, mamo, uraczył!".
Przyszli chłopcy z Powiśla,
zazdrość pali im oczy:
Ano - mówią nad Wickiem -
miał benzynę, to skoczył.
I tak było już co dzień:
jeden Wicek im zginął,
to się znalazł wnet drugi
i tez latał z benzyną.
Rosną białe krzyżyki,
coraz bujnie i szerzej.
Zasypiali pod nimi
bez munduru żołnierz.
I wierzyli najświęciej,
śnią dziś o tym błękitnie,
że z krwi Polska powstanie,
z krwi wolność zakwitnie.
Nie ma okolicznościowego śpiewania bez pamiętnej pieśni "Warszawskie dzieci..." (Dobrowolski / Panufnik). Nie wiem ilu z tego chóru rozumie sens jej. Porażająca treść. Wysyłać dzieciaki na bój! Pomnik Małego Powstańca, który nie powinien był kiedykolwiek powstać, bo utrwala nieprawdziwość o tamtych 63. dniach walki, poświęcenia, bohaterstwa i śmierci. Czy to znaczy, że mamy nie pamiętać? PamiętaMY!
Każdy rok oddala nas od 1944 r. Przyjdzie taki czas, kiedy nikt już nie zaświadczy o tym, co było, co ktoś widział, jak to czuł i rozumiał. Ocenę powstania zostawiam innym. Kilka dni temu zmarła w rodzinie Seniorka, lat 90-ściu. Ostatnia, która była w Warszawie tamtego lata. Historia zamknęła się bezpowrotnie. I tak dzień za dniem ktoś gdzieś umiera i odbiera nam możliwość wsłuchania się w historię prawdziwą. We wrześniu 1944 r. poległ w Warszawie krewny mojej Żony, Michał Rydlewski, ps. "Michciu" (1926-1944), żołnierz zgrupowania "Leśnik" (Grupa "Północ"). [2]
Jak to jest z rzeczywistą wiedzą o 63 dniach heroizmu, śmierci i zagładzie? Jestem zdania, że kiepsko! I to piszę, ja, belfer, który uczy o tym od blisko 40-stu lat? Tak. Starczy mi słyszeć zawahanie w głosach, gdy pytam, kiedy wybuchło powstanie. Najsmutniejsza jest odpowiedź, która tak naprawdę jest pytaniem: "W 1944 r.?".
Nikt niczego nie czyta o powstaniu. Nikt nikogo nie uczy pieśni powstańczych. Starczy przyjrzeć się owemu narodowemu porywowi wokalnemu na placu J. Piłsudskiego. Bez bilbordu, a na nim wyświetlanego tekstu ani słowa nie wydusi z siebie nastolatek, ale i coraz częściej jego rodzic. Co się z Wami ludzie porobiło?! Gdzie jest ten mądrala, który wyrugował w szkołach wychowanie muzyczne i wychowanie plastyczne? Odpowiedzi - brak. A za komuny uczyli choć kilku z powstańczych pieśni!... Boli tego świadomość?
[1] Nasze ogniska, Przez świat idące wołanie. Wiersze, Wydawnictwo Harcerskie Horyzonty, Warszawa 1973, s. 35-36
[2] https://www.1944.pl/powstancze-biogramy/michal-rydlewski,38769.html [data dostępu 31 VII 2023]
Brak komentarzy:
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.