poniedziałek, lipca 24, 2023
Do przeczytania jeden krok - zachęcenie 48 - Prószyński i S-ka
2. Jarosław Molenda "Nienacki. Skandalista od Pana Samochodzika".
Ojciec najsłynniejszego muzealnika-detektywa, odkrywca Skiroławek, określany mianem naczelnego pornografa partii. Arogant, który osiągnął sukces, po czym zaszył się na mazurskiej wsi, by stamtąd toczyć wojny z krytykami w Warszawie, nazywanymi przez niego „zatabaczonymi nauczycielami gimnazjalnymi z dawnej Kongresówki”. Prywatnie pogromca kłusowników i piratów drogowych. ORMO-wiec z powołania, „ortodoksyjny komunista” z zamiłowania, współpracownik bezpieki z wyboru, apologeta generała Jaruzelskiego i stanu wojennego. Konformista z kompleksem odrzucenia, autor paszkwili, ukrywający się pod pseudonimem Ewa Połaniecka, i taśmowy producent bestsellerów jako Zbigniew Nienacki. Człowiek zakłamany, uwięziony w szponach namiętności do nastolatek, papierosów i alkoholu. Po prostu skandalista od Pana Samochodzika.
I to ona rzuca zupełnie nowe światło na barwne życie Kaliny Jędrusik.
Po raz pierwszy mówi o Kalinie tak dużo i tak intymnie. Szczerze i bez lukrowania opowiada Mikołajowi Milckemu o Kalinie prywatnej, domowej, bez makijażu i bez blichtru, który towarzyszył jej przez całe życie.
W tej książce znajdziecie prawdę o Kalinie Jędrusik.
Mikołaj Milcke, pisarz i dziennikarz, autor popularnych powieści obyczajowych, znany m.in. z serii „Gej w wielkim mieście” i książki „Chłopak z drugiego planu”. Opowieści Aleksandry Wierzbickiej o Kalinie Jędrusik słuchał z wypiekami na twarzy. Żałuje, że nie wszystko, co zostało powiedziane, mogło być napisane. Możliwość współtworzenia tej książki to dla niego zaszczyt, przyjemność i powrót do pasji, jaką od zawsze są wywiady. Spacerując po Żoliborzu – teraz już świadomie – zawsze skręca w uliczki, którymi chadzała Kalina Jędrusik.
Aleksandra Wierzbicka Dygatów poznała jako mała dziewczynka. To ją Kalina Jędrusik nazywała córką. Książki o swojej drugiej matce nie chce nazywać biografią, woli określenie „opowieść”. Napisała opowieść o niezwykłej osobie i wydarzeniach, których była nie tylko świadkiem, ale również uczestniczką. Jest jedyną spadkobierczynią Kaliny Jędrusik. Mieszka na warszawskim Żoliborzu i – jak Kalina – kocha zwierzęta.
4. Mariusz Nowik "Krwawe żniwa 1943".
Dwa dni, 3 i 4 listopada 1943 roku. Ponad 42 tysiące zamordowanych w jednorazowej akcji likwidacyjnej, zaplanowanej w najdrobniejszych szczegółach, w niemieckich dokumentach opisanej pod kryptonimem Aktion Erntefest (akcja „Dożynki”). Krwawe dożynki.
Szpalery nagich więźniów: mężczyzn, kobiet i dzieci. Prowadzonych całymi rodzinami na rozstrzelanie. Zmuszanych do układania się w dołach śmierci – jeden przy drugim, ciasno, na stygnących martwych ciałach. Każdy miał zginąć. Po kolei. Jedna kula – jedno życie.
Głośna, wesoła muzyka, którą zbrodniarze zagłuszali strzały.
I trzy kobiety, którym udało się wyjść z grobu…
Ciała ofiar spalono dopiero kilka dni po zakończeniu akcji. Do wykonania tego zadania zmuszono pozostawionych przy życiu więźniów, których później też zgładzono.
Książka Mariusza Nowika to rekonstrukcja tego nadal mało znanego ostatniego etapu akcji „Reinhardt”.
Mariusz Nowik – na co dzień dziennikarz. W wolnych chwilach pisarz. Historyk z wykształcenia. Wielbiciel dobrych reportaży. Autor książek o II wojnie światowej.
5. Gideon Greif, Itamar Levin "Powstanie w Auschwitz. Bunt żydowskiego Sonderkommando".
To była ostatnia rzecz, jakiej mogli się spodziewać esesmani. Sądzili, że mają przed sobą nie ludzi, ale podludzi – bezwartościowe istoty, pozbawione uczuć i woli, które bez sprzeciwu wykonają każdy rozkaz. Tak jak trudno sobie wyobrazić, że wytresowany pies nagle rzuci się na swego pana, tak trudno było dopuścić myśl, że więźniowie się zbuntują. W końcu spełniali straszną, odrażającą „pracę” już od miesięcy, a nawet lat. „Pracowali” w miejscu, w którym ich bracia znajdowali śmierć. Czasem okłamywali ofiary, kiedy te pytały, co stanie się z nimi za kilka minut, albo udawali, że nie słyszą ich pytań. Widzieli nagie kobiety i mężczyzn, wlekli ich zwłoki, wyrywali im złote zęby, zwłokom kobiet obcinali włosy, palili ciała i mielili ich kości. I tacy mieliby podnieść rękę na przedstawicieli rasy panów? Nigdy!
Lecz właśnie to stało się w dzień szabatu, pierwszego miesiąca żydowskiego kalendarza, tiszri. 7 października 1944 roku wybuchło powstanie. Jedyne, do jakiego doszło w obozie zagłady Auschwitz-Birkenau, największej i najpotworniejszej fabryce śmierci w historii ludzkości.
Gideon Greif jest izraelskim historykiem specjalizującym się w historii Holokaustu. Studiował na Uniwersytecie w Tel Awiwie oraz Uniwersytecie Wiedeńskim. W centrum jego zainteresowań znajduje się obóz Auschwitz oraz Sonderkommando, któremu poświęcił dwie książki: „Płakaliśmy bez łez” i „Powstanie w Auschwitz” (współautor Itamar Levin). Pierwsza z nich zainspirowała węgierskiego reżysera László Nemesa do zrealizowania filmu „Syn Szawła” (nagrodzonego w 2016 roku Oscarem).
Itamar Levin jest izraelskim dziennikarzem i badaczem Holokaustu.
6. Andrzej Jeznach "Sprawa Diabła".
Ewa Ewart poleca: pełna zaskakujących zwrotów akcji, fascynująca opowieść.
Zanim odejdzie na emeryturę, nadinspektor Norbert Matula chce
rozwikłać sprawę zagadkowej śmierci handlarza sztuką Hildebranda
Gurlitta, przekonany, że za przedwczesnym zamknięciem dochodzenia stoją
polityczne matactwa ludzi dążących do zahamowania procesu denazyfikacji w
powojennych Niemczech. Nieoczekiwanie tropy śledztwa wiodą do
niewielkiego polskiego miasteczka – Jasła, gdzie w czasie wojny władzę
dzierżył starosta Walter Gentz – pochodzący z Düsseldorfu prawnik,
miłośnik Nietzschego, a zarazem bezwzględny oprawca, który doprowadził
do niemal całkowitego unicestwienia miasteczka.
Co łączyło Gurlitta, Gentza oraz zakochaną parę – mieszkankę Jasła Zofię
Kaczkowską i podoficera Rudolfa Simona, który miał u niej domu kwaterę?
I jaką rolę odegrał w ich losach zaginiony autoportret Rembrandta?
Dlaczego Jasło musiało zginąć? Walter Gentz, niemiecki starosta, początkowo z pasją je budował, by następnie – ogarnięty wściekłą furią – wydać na miasto wyrok totalnej zagłady.
Andrzej Jeznach – urodził się na Warmii, choć czuje
się Mazurem. W 1981 roku wyjechał z Polski. Przez długie lata mieszkał i
pracował w Hamburgu, ale spędził też trzy lata w Moskwie. Obecnie
mieszka w Warszawie, choć jedną nogą jest już w Hiszpanii, na Costa
Blanca. Menedżer i przedsiębiorca z wieloletnim doświadczeniem na
rynkach międzynarodowych. Z wykształcenia inżynier budowy okrętów,
doktor nauk ekonomicznych.
Pisać zaczął przed kilku laty, ale „Sprawa Diabła” jest jego pierwszą
powieścią. Poprzednie książki bazowały na osobistych doświadczeniach –
dotyczyły zmiany w postrzeganiu życiowych wartości („Sztuka życia”) lub
przemyśleń na temat wprowadzanego przez niego nowego, humanistycznego
stylu zarządzania przedsiębiorstwem („Szef, którego szukamy”, „Szef,
który ma czas”, „Szef, który myśli”).
Brak komentarzy:
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.