Spotkanie z Pegazem - 195 - Zbigniew Herbert "Wilki"

środa, marca 01, 2023

Spotkanie z Pegazem - 195 - Zbigniew Herbert "Wilki"

1 III, to dzień wyjątkowej refleksji i zadumy. Wiem, wiem, że nie dla wszystkich. Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych obchodzimy od 2011 r. składamy hołd tym, którzy po 1944 r. nie ujawnili się, nie poddali, ale dalej kontynuowali walkę. Tym razem z okupantem sowieckim i jego akolitami, którzy uchwycili ster władzy i dzierżyli go formalnie do 1989 r. Wiem, wiem, że nie dla wszystkich TO bohaterowie. Wiem, wiem, że po dziś dzień "Łupaszka" czy "Ogień" dla wielu to są pospolici bandyci. Nie myślę nikogo przekonywać. Tym bardziej, że moi krewni w tym samym czasie walczyli nadal na ziemi wileńskiej. Przegrali. Wiadomo. Zesłani na Kołymę wrócili do rodzinnych Łopoci dopiero po śmierci Stalina.

 

 Grób "Inki" - Gdańsk - Cmentarz Garnizonowy - foto Autor blogu - 2019

W takim dniu trzeba przypomnieć wiersz Zbigniewa Herberta (1924-1998), pt. "Wilki". Co tu o nim wiele pisać? Ani chcę go interpretować. Co Autor miał na myśli każdy sobie odczyta. Niech się poloniści nad nim pochylają na swoich lekcjach. O ile oczywiście jest w podstawie programowej czy chociaż w podręczniku. Nie sprawdzałem. 

 

Ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
pozostał po nich w kopnym śniegu
żółtawy mocz i ten ślad wilczy

szybciej niż w plecy strzał zdradziecki
trafiła serce mściwa rozpacz
pili samogon jedli nędzę
tak się starali losom sprostać

już nie zostanie agronomem
,,Ciemny" a ,,Świt" - księgowym
"Marusia" - matką ,,Grom" - poetą
posiwia śnieg ich młode głowy

nie opłakała ich Elektra
nie pogrzebała Antygona
i będą tak przez całą wieczność
w głębokim śniegu wiecznie konać

przegrali dom swój w białym borze
kędy zawiewa sypki śnieg
nie nam żałować - gryzipiórkom -
i gładzić ich zmierzwioną sierść

ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
został na zawsze w dobrym śniegu
żółtawy mocz i ten trop wilczy 

Niech ten mój wpis/przepisywanie będą moim hołdem dla żołnierzy Wileńskiego Okręgu Armii Krajowej: Mieczysława Głębockiego, Rafała Maculewicza i Wacława Maculewicza.