piątek, stycznia 06, 2017
Smakowanie Bydgoszczy... (50) - Trzech Króli
Nie trzeba być wnikliwym obserwatorem, żeby dostrzec zmiany w wizerunku... bydgoskich pomników, które odnajdujemy w pobliżu Starego Rynku. Przechodzący przez rzekę! Król Kazimierz Wielki! Prezydent Leon Barciszewski! Złote korony na ich skroniach, to nie przypadek. Zresztą szarfy, jakie zawieszono na ich torsach nie pozostawiają wątpliwości: tak miasto nad Brdą czci święto Trzech Króli.
"Gdy zaś Jezus narodził się w Betlejem w Judei za panowania króla Heroda, oto Mędrcy ze Wschodu przybyli do Jerozolimy i pytali «Gdzie jest nowo narodzony król żydowski? Ujrzeliśmy bowiem jego gwiazdę na Wschodzie i przybyliśmy oddać mu pokłon». Skoro to usłyszał Herod, przeraził się, a z nim cała Jerozolima" - ewangelia według świętego Mateusza 2. 1-3.
Jak, co roku, na Starym rynku stanęła szopka. Jej ozdobą są figury, które wyszły spod dłuta licealistów Państwowego Zespołu Szkół Plastycznych im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy. Tego samego, które kilka lat temu ukończyła moja osobista Córka. Niestety Jej figury nie ma w bydgoskiej szopce. Ale jest w... Toruniu. Tak, jedno ze zwierząt, które tam można oglądać, to Jej praca. Trzeba było widzieć, z jakim poświęceniem moje Dziewczę poczuło się godną spadkobierczynią Dunikowskiego. Potężne drewniane młotki, dłuta i obwiązane przeguby rąk. Żal było patrzeć, jakie poświęcenie pchało Ją i koleżanki oraz kolegów do czynów.
Nie mnie oceniać kunszt artystyczny młodych, bydgoskich artystów. Mały Jezusik może budzić mieszaną admirację... Jeśli zdążymy, to gnamy na Stary Rynek (pisałem, że będziemy TU, co jakiś czas wracać) i podziwiamy. Że krytykujemy? To i dobrze. Bo to oznacza, że artystyczna wizja nie jest nam obojętną.
"Oni zaś wysłuchawszy króla, ruszyli w drogę. A oto gwiazda, którą wdzieli na Wschodzie, szła przed nimi, aż przyszła i zatrzymała się nad miejscem, gdzie było Dziecię. Gdy ujrzeli gwiazdę, bardzo się uradowali. Weszli do domu i zobaczyli Dziecię z Matką Jego, Maryją; upadli na twarz i oddali Mu pokłon. I otworzywszy swe skarby, ofiarowali mu dary: złoto, kadzidło, mirrę" - ewangelia według świętego Mateusza 2. 9-11.
6 stycznia 2011 r. święto Objawienia Pańskiego zostało przywrócone, jako dzień wolny od pracy. Przypomnijmy, że zniósł je towarzysz W. Gomułka w 1960 r. Na tyle stało powiewu wolności po październiku 1956 r.
K+M+B / C+M+B
Brak komentarzy:
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.