piątek, lipca 21, 2017

Spotkanie z Pegazem (103) Czesław Miłosz "Do polityka"

20 lipca 2017 r. Trzeba nam nauczyć się nowej daty w najnowszej historii Polski! Smutny nam nastał dzień. Władza ustawodawcza głosami jedynie prawych i jedynie sprawiedliwych dokonała zamachu na jeden z filarów demokracji: na sądownictwo! Polska znów staje się pośmiewiskiem Europy? Oto jeden poseł rujnuje dorobek pokoleń Rzeczypospolitej. Zdawało się święta zasada "PRO PUBLICO BONO" została zbezczeszczona w imię jakiś partyjnych partykularyzmów! Oto jeden poseł bierze pomstę za lata klęsk! Nie dzierżąc żadnej, realnej władzy spycha na margines Europy III Rzeczpospolitą. Lży bezkarnie posłów i Naród, który ich wybrał! A pani premier na stojąco nagradza go oklaskami?!


W czasie wczorajszej manifestacji na Krakowskim Przedmieściu aktorka Dorota Segda przypomniała wiersz Czesława Miłosza (1911-2004) pt. "Do polityka". Wątpliwe, aby warcholstwo AD 2017 znało te strofy, tym bardziej trzeba je przypomnieć. To jest jak LARUM, nad krwawiącą twierdzą!

"Do polityka"

Kto ty jesteś, człowieku
Zbrodniarz, czy bohater?
Ty, którego do czynu
Wychowała noc
Oto starca i dziecka
W ręku dzierżysz los
I twarz twoja zakryta
Jak Golem nad światem
Kto ty jesteś, człowieku?

Czy obrócisz w popioły
Miasto czy ojczyznę?
Stój! Zadrżyj w sercu swoim
Nie umywaj rąk
Nie oddawaj wyroku
Niespełnionym dziejom
Twoja jest waga
I twój jest miecz


Ty ponad ludzką troską
Gniewem i nadzieją
Ocalasz albo gubisz
Pospolitą rzecz
Ciemność nadchodzi...

Gwarne miasta i pola
Kopalnie, okręty
Na twojej dłoni ludzkiej
Jakże ludzkiej
Patrz: linia twego życia
Tędy będzie szła

Trzykroć błogosławiony
Po trzykroć przeklęty
Władco dobra lub zła
Władco dobra, albo władco zła
Kto ty jesteś, człowieku?


Nie ma zgody na podobne machinacje! Potężne "VETO!" rozległo się w wielu miastach Polski, w tym również w Bydgoszczy. Warto za Poetą postawić pytanie: "KTO TY JESTEŚ, CZŁOWIEKU?". I od siebie dodać: jakim prawem niszczy się dobro NAS wszystkich, POLSKĘ?! Język nienawiści, pogardy, mściwości wylewa się z mównicy sejmowej. Tak ma prawo zachowywać się ktoś, kto uzurpuje sobie prawo bycia ZBAWICIELEM, zawłaszcza bycie NACZELNIKIEM PAŃSTWA? Czy już gdzieś tam stawiany jest... tron?! Warto za Poetą powtórzyć: "CIEMNOŚĆ NADCHODZI...".


Patrzyłem na Pałac Namiestnikowski, ale Lokator wygrzewuje się na Helu! Brawo! Jakim-że byłby bohaterem, gdyby wyszedł do tego tłumu, wszedł na mównicę i krzyknął "3 x VETO!". Już raz Krakowskie Przedmieście widziało coś podobnego w 1791 r., gdzie JKM Stanisław August postrzegany był jako wielki reformator. Ale też nie zapominajmy, że to samo Krakowskie Przedmieście widziało... szubienice w 1794 r., na których wieszano targowiczan. 



PS: A mnie przez cały wieczór męczyło jedno pytanie: "Gdzie jest Paweł Kukiz?!". Mój rówieśnik rozpłynął się?...

1 komentarz:

  1. Widzę , słyszę , a nie wierzę!!!
    Niby po tych wszystkich wydarzeniach ("reformach") powinnam się już oswoić z niewydolnością Państwa,brakiem głosu Prezydenta i szaleńczymi aspiracjami "samozwańca", a jednak...
    Gdzieś głęboko słyszę głos-"niemożliwe!! To nie może się wydarzyć!! Gdzieś, coś musi pierdyknąć i stanie się cud!!"
    Niestety. Dzieje się i to jak?!!!
    Jedyna nadzieja,że w tym całym bałaganie Naród się jednoczy, przechodzi "przyspieszony kurs o sądownictwie".Dociera do nas,że demokracja, to nie oczywistość!
    Oby słowa pana prof.Strzębosza dotarły do sumienia Prezydenta.
    W przeciwnym razie DEJA VU..?????

    Fox-i

    OdpowiedzUsuń