piątek, września 16, 2016
Agresja sowiecka na Polskę - 17 IX 1939 r.
A G R E S J A !
Bandycka napaść w chwili, kiedy armie polskie biły się z przeważająca siłą wroga. Niemcy uderzyli 1 września 1939 r. - i od tego czasu czekali, aż ich wschodni sojusznik wypełni zobowiązania. Sowieci uderzyli o świcie 17 września 1939 r. Najpierw było wezwanie "na dywanik" ambasadora polskiego w Moskwie Wacława Grzybowskiego i wręczenie mu noty W. Mołotowa. Później nastąpiło jej całkowite odrzucenie. K a ż d e w niej zdanie było plugawym kłamstwem! Zawarta w niej myśl kwestionowała w ogóle istnienie państwa polskiego. Skoro Go nie było, to dla sowieckiego agresora nie obowiązywały żadne umowy międzynarodowe. Perfidia tego posunięcia rozwiązywała wschodnim bandytom ręce!...
Sowieci nazwali 17 września 1939 r. - WYZWOLENIEM! Oto "włościańska armia czerwona" szła ratować Białorusinów i Ukraińców! Niby przed kim? Dla potrzeb propagandy i usankcjonowania tego kolejnego mordu politycznego wymyślono określenia: Zachodnia Białoruś i Zachodnia Ukraina! Aż dziw, że nie oparli się jednak na linii Wisły i Sanu, aby odzyskać rosyjską... Warszawę!
W żadnym wypadku nie wolno milczeć wobec faktu, jakim był 17 IX 1939 r! Każdego roku na tym blogu jest przypominanie TEGO porażającego faktu. To nie tylko wypełnienie zdradzieckiego paktu Ribbentrop-Mołotow, ale śmierć państwa (czytaj: II Rzeczypospolitej), ale i eksterminacja narodu polskiego na Kresach wileńskich i lwowskich. To też bezpowrotna utrata tych ważnych w historii państwa, kultury, sztuki i nauki ośrodków.
A G R E S J A ! - stała się faktem. Nie jakieś ułomne "wkroczenie". Jeśli jakiś nie-do-uk używa tego drugiego terminu, to ja czegoś nie rozumiem. Szambo nazywa perfumerią? - jak powiedziałby pewien toruński klasyk, bynajmniej nie M. Kopernik. To jeden z wielu terminów pseudo historycznych, który potrafi wyprowadzić mnie z równowagi. Jeszcze "za komuny" potrafiłem skakać do gardła moim nauczycielom, kiedy podobne brednie kolportowali! Jak nie ma zgody na "polskie obozy zagłady (koncentracyjne)", tak nie ma jej dla "wkroczenia Sowietów na nasze Kresy" w 1939 r.
Rosjanie nie mogą pojąć, że stawiamy ich na równi z hitlerowskim okupantem? Oto skutek stalinowskiego prania mózgów i reanimowania tego moskiewskiego potwora, jakim był sowiecki imperializm! IV R O Z B I Ó R Polski dokonał się 28 września 1939 r. podpisanym paktem o przyjaźni i granicach. Sowietyści wymyślili później termin: "linia demarkacyjna"? Nic takiego nie widnieje w nazwie paktu, potwierdzonego wspólną defiladą sowiecko-niemiecką w polskim Brześciu nad Bugiem (lub Litewskim). Tam stoi słowo: G R A N I C A ! Zamordowana Polska nie miała prawa powstać! Stąd bezkarność oprawców z NKWD i fala mordów na ludności cywilnej i polskich oficerach!...
Gnojenie pamięci tamtych wydarzeń na nic się zdało. Gdzie dziś są ci wybitni historycy, którzy kłamali, ba! a swoim studentom czy uczniom łamali życiorysy?! O 17 IX 1939 r. NIE WOLNO ZAPOMNIEĆ! NIE WOLNO MILCZEĆ! TRZEBA KRZYCZEĆ! W IMIĘ PAMIĘCI OFIAR BOHATERSKICH OBROŃCÓW KRESOWYCH STANIC!...
ARMIA CZERWONA ATAKOWALA POLSKIE ZIEMNIE PSADZAJAC NOŻ W PLECY NAM SOWICKA INWAZJA I AGRESJA NIEMICKA W SPOLNIE ATAKOWALI PRZYJACIELE DLA SIEBIE ALE NIE NADLUGO RWAŁA PRZYJAZIŃ STALI SIE WROGAMI DLA SIEBIE SAMI BATYCI SA TYLE WOJNA ROZPOCZEŁA SIĘ W 1939 1 WRZESNIA A 17 AGRESJA SOWICKA PADŁA NA NASZ KRAJ CZYLI NA POLSKĘ
OdpowiedzUsuń