czwartek, grudnia 17, 2015

Janek Wiśniewski - padł!... - 17 XII 1970 r.

Znowu?
Znowu!
Bo nie wolno nam obojętnie przechodzić wobec śmierci Zbyszka GODLEWSKIEGO, utrwalonego w pieśni o Janku Wiśniewskim! 45. rocznica komunistycznej zbrodni na własnym  Narodzie nie może mijać bez echa. Umierają kolejni sprawcy masakry w Trójmieście! 1 października tego roku zmarł we własnym łóżku, a nie więziennej celi, "krwawy Kociołek", czyli towarzysz wicepremier Stanisław Kociołek (1933-2015). Starczy, że ktoś zrobi błąd i zamiast "K" postawi "k", i nie tylko zrobi błąd ortograficzny, ba! rzeczowy, to jeszcze wypaczy sens tej wstrząsającej strofy! Niedouczony Rodak podrapie się po głowie i zapyta: "jaki kociołek?", "dlaczego krwawy?", "czarninę jedli?". Nie, ja nie ironizuję. Po prostu zastanawiam się, jak to będzie, jeśli ktoś wykaże się przytępioną starannością... 

Zbyszek GODLEWSKI, kiedy dosięgły go mordercze kule "słupskich bandytów" miał zaledwie 18. lat. O ile ktoś będzie w tych dniach na Powązkach (dawnych wojskowych) niech ciśnie gromem tam, gdzie spoczywa tow. Wiesław, czyli I sekretarz KC PZPR Władysław Gomułka (1905-1982)! To przecież on "walczył z kontrrewolucją" bezbronnych Rodaków i raz chwyconej władzy nie chciał oddać!... Zresztą dookoła leży wielu innych komunistycznych bandytów, którzy nieomal naigrywają się z krwi i męki tamtego grudnia lub wcześniejszych zbrodni! Po to będzie ZNOWU!

Chłopcy z Grabówka, chłopcy z Chyloni
Dzisiaj milicja użyła broni
Dzielnieśmy stali, celnie rzucali
Janek Wiśniewski padł 



Na drzwiach ponieśli go Świętojańską
Naprzeciw glinom, naprzeciw tankom
Chłopcy, stoczniowcy, pomścijcie druha
Janek Wiśniewski padł

Huczą petardy, ścielą się gazy
Na robotników sypią się razy
Padają starcy, dzieci, kobiety
Janek Wiśniewski padł

Jeden raniony, drugi zabity
Krew się polała grudniowym świtem
To partia strzela do robotników
Janek Wiśniewski padł

Krwawy Kociołek to kat Trójmiasta
Przez niego giną dzieci, niewiasty
Poczekaj draniu, my cię dostaniem
Janek Wiśniewski padł

Stoczniowcy Gdyni, stoczniowcy Gdańska
Idźcie do domu, skończona walka
Świat się dowiedział, nic nie powiedział
Janek Wiśniewski padł

Nie płaczcie matki, to nie na darmo
Nad stocznią sztandar z czarną kokardą
Za chleb i wolność, i nową Polskę

Janek Wiśniewski padł 

Jesteśmy winni pamięć Zbyszkowi GODLEWSKIEMU i mu współczesnych, że oddawali swoje młode życie, aby mogło się stać wolne dziś. Że po raz kolejny podnoszą się głosy, jak nieudacznie z niej korzystamy, jak ją nadużywamy?  Ci, którzy zostali zamordowani w Grudniu '70 roku pewnie czekają na modlitwę, pamięć i święty spokój!...  Janek Wiśniewski padł za "wolność i nową Polskę". Oby tylko kolejna Rzeczpospolita stała się godna tej ofiary. 



Siedem lat temu śp. prezydent Lech A. Kaczyński odznaczył pośmiertnie 
Zbyszka GODLEWSKIEGO Złotym Krzyżem Zasługi.

Brak komentarzy: