środa, maja 03, 2023

Myśli wygrzebane - 135 - Hugo Kołłątaj

"Wymowa ludzi na urzędach zostających jest zawsze świadectwem ich czucia i pojmowania; daremnie im przypisywać będziemy przenikliwość rozumu, zręczność w politycznych obrotach, jeżeli przeciw nim okażą się świadectwa w ich własnych dziełach, jak płytko pojmowali rzeczy, o których z urzędu winni byli mówić" - nie sądzę, aby współcześnie rządzący wynosili jakieś nauk z tego, co nam zostawiło oświecenie. Cały dzisiejszy dzień będą mieli gęby pełne Ojczyzny, Narodu, patriotyzmu, pochwały wieków minionych. Co z tego? Skoro wbici w pychę i ignorancję nie dopuszczają do siebie głosu rozsądku, głosu który bije na alarm, że źle się dzieje w Rzeczypospolitej. Zdemolowano wartości, które zapisano w konstytucji 3 maja, jak trójpodział władzy! Tragiczne, bo mieniący się jedynie sprawiedliwymi i jedynie prawymi (nieomal na całym globie) brną swą destrukcją i mnożą smutne skutki rozkładu...
Po raz kolejny (patrz odcinki 62 i 88 tego cyklu) sięgam do tego, co pisał przeszło 230-ści lat temu Hugo Kołłątaj (1750-1812). Zacząłem od tego cytatu, bo po raz kolejny gorzko mi, że wnioski powstały tyle dekad temu cały czas są żywe i pasują do współczesności, jakby je napisano teraz, AD 2023. kolejna rocznica ogłoszenia Konstytucji 3 maja jest doskonałą okazją, aby raz jeszcze sięgnąć po publicystykę oświeceniową autorstwa tak ważnego działacza, reformatora, polityka. Nigdy dość poczytać mądrego Polaka. Tym razem zerkamy do  książki "Stan oświecenia w Polsce w ostatnich latach panowania Augusta III (1750-1764)", którą wydało wspólnie Ossolineum i De Agostini w 2003 w serii "Skarby biblioteki Narodowej" , opracował zaś Jan Hulewicz. Ktoś rzuci, że myśl nieświeża, bo ostatniego Sasa okres dotyczący? Nic to. Nauka nie poszła w las. Nie dość na tym: nie zapominajmy, że pierwsze promienie oświecenia wcale nie rozbłysły za panowania Stanisława Augusta Poniatowskiego, ale właśnie za Augusta III. Starczy wspomnień zasługi braci Józef Andrzej i Andrzej Stanisław Załuskich czy Stanisława Konarskiego. 
Zatem kilka refleksji nad Rzeczpospolitą Obojga Narodów, aby nigdy nie było powtórki z historii i dramatu, jaki Polacy zgotowali własnemu krajowi! Na pierwszym miejscu: e d u k a c j a ! Kto ją psuje, nie dostrzega wysiłku pedagogów, ten jest po prostu głupcem lub cywilizacyjnym dywersantem. Nie trzeba dodawać, ale każdy rozumny wie: prostactwem i hołotą łatwo powodować i na swoje polityczne korzyści obracać! Ludzie pokroju Hugona Kołłątaja starali się o tym przypominać i walczyć o rozwój ówczesnego szkolnictwa, aby była równa tej, która kwitła w Europie Zachodniej, tak dziś przez wielu deprecjonowanej.
  • Oświecenie nadaje prawdziwą cechę wszystkim narodom, wedle tej z dokładnością sądzić można o ich dowcipie, rządzie, obyczajach i charakterze.
  • Panowanie kilku królów cudzoziemców, którzy nie umieli mówić po polsku, było najpierwszą i najważniejszą przyczyną zepsucia mowy naszej.
  • Każda nowość nie może ujść nagany i podejrzliwości [...].
  • Nie zbywało zatem w Polszcze na wychowaniu i ćwiczeniu szkolnym, ale zbywało na dobrym.
  • ...wyszedłszy na świat i odżałowawszy straconego czasu, ćwiczyć się na nowo wedle losu i powołania swego, aby przecie co umieć.
  • Zuchwałość szerzyła się w stanie szlacheckim; nie tak o sprawiedliwe w działaniu powody, jak o punkt honoru i postawienie na swoim chodziło wszystkim.
  • Dawne Polaków męstwo i odwaga wojenna wyszła tym sposobem na burdy, zuchwalstwo, niesubordnacyją rządowi i niedbałość na wszystkie złe skutki, które z takiego wychowania nastąpić musiały. 
  • Wychowanie młodzieży tak było obojętną u nas rzeczą, iż nie zasługiwało na najmniejszą krajową baczność.
  • Zgoła cała nędza tego ludu najbardziej zależała na tym, że go nie uczono czytać i pisać. 
     
Razić może staropolszczyzna języka? To tylko wymówka. w końcu nikt tu nikogo obcymi językami nie edukuje. A, że wiele umysłów zamyka się na głosy z przeszłości, albo manipuluje nimi na swoją korzyść wyborczą i polityczną, to już inna sprawa. Populizm ma się bardzo dobrze! rozdawnictwo, kupowanie głosów czy nie przypomina XVIII-wiecznego kupowania kresek? Nic się nie zmieniło. Z tą tylko różnicą, że wtedy panowie bracie trwonili los Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a teraz potomkowie pańszczyźnianych chłopów (którzy awans społeczny zawdzięczają tak opluwanej komunie) biorą odwet z a wieki poniewierki.
  • Jeżeli zabrakło na wspaniałym i hojnym dobroczyńcy na ziemi szukano go na niebie między świętymi, byle dedykacyja miała przyzwoity dla siebie chwały obiekt.
  • W żadnym kraju nie mamy jeszcze nauki prawa takiej, jakiej by życzyć należało dla dobra ludzkości.
  • Wszystko w szkole teologicznej szło wedle Tomasza św. Tomasza. 
  • Czym była Szkoła Główna Krakowska dla prowincyi polskich, tym uważać należy Szkołę Główną Wileńską dla Księstwa Litewskiego. 
  • Było wziętą rzeczą, ażeby nie uczyły się pisać, aż za mąż wydane, czego nawet w klasztornej przestrzegano edukacyi; dla czego wszystkie prawie kobiety polskie nie tylko zły bardzo miały charakter, ale nawet nie umiały ortografii.
  • Byli niektórzy dobrzy Polacy, którzy idąc za modą starali sie jednak ochraniać od zepsucia własne potomstwa. 
  • ...uboższa szlachta od dawna służyła majętniejszej, i tak wypadało: między dwiema ostatecznościami żadnego nie było środka.
  • Szlachta zaciągała się tylko pod znaki konne towarzystwa husarskiego i pancernego [...].
  • Największa liczba szlachty mieszkała po wsiach; oprócz Warszawy, Krakowa, Lwowa i Wilna w żadnym innym mieście nie przemieszkiwali panowie polscy.
     
Starczy na ten czas? Przyjdzie nam jeszcze zaglądać do tego, co pisał Hugo Kołłątaj lub inni publicyści, pisarze epoki. Nie wiem, jak często przy okazji rocznicy 3 maja 1791 r. wspominany będzie Autor tego rozprawiania. To jednak zbyt ważna persona, aby przemilczeć Jego rolę i zasługi. Na koniec zalecenie dla piszących: "KAŻDY ZATEM PISZĄCY DZIEJE JAKIEGOKOLWIEK BĄDŹ NARODU WINIEN NAJPIERW DAĆ WYOBRAŻENIE O JEGO OŚWIECENIU, JEŻELI CHCE USPOSOBIĆ CZYTELNIKA DO SĄDZENIA Z PEWNOŚCIĄ O PRZYCZYNACH TAKICH SKUTKÓW, JAKIE W DZIELE JEGO PISANIA ZNAJDZIE".

Brak komentarzy: