sobota, grudnia 24, 2022

Kolędy w rytmie poloneza...

Nadszedł dzień świętowania. W wielu domach cały czas podtrzymywana jest dawna tradycja wspólnego  kolęd śpiewania. Różnie z tym wychodzi. Najczęściej znamy pierwszą zwrotkę, góra dwie, reszta to jakieś mruczenie pod nosem. Przeszłe pokolenia zostawiły nam spory zbiór pieśni na Boże Narodzenie. Wiele z nich zapewne budzą w nas wspomnienia, kiedy byliśmy dziećmi, może pamiętamy jeszcze prawdziwe świeczki na choinkach, sami lepiliśmy łańcuchy, a wata robiła za imitację śniegu. Tego wtedy (w moim przypadku lata 60-te i 70-te) nie brakowało, a czerwone nosy i policzki, to był radosny koloryt bożenarodzeniowych wieczorów. 
No i znowu budzą się wspomnienia? Żal za straconym światem. Nie mogę już pójść do dziadkowej stodoły po wiązkę siana, ani przynieść garści słomy. Bo nie ma i tej stodoły, a i ludzi, którzy pamiętali by mego wileńskiego Dziadka (1906-1989) coraz mniej. Miało jednak być o kolędach. I to wyjątkowych.
Każdy ma takową. Nie będę oryginalny, ale mnie za serce chwyta szczególnie "Lulajże Jezuniu". Wielu tak z nas ma.  To nasze dziedzictwo kulturowe, bez względu na stosunek do Kościoła. Niewielu jednak z nas wsłuchuje się w linię melodyczną, aby spostrzec, że kilka z nich napisano w rytmie poloneza. Jedną z kanonicznych nieomal kolęd polskich jest  "W żłobie leży":
 
W żłobie leży, któż pobieży kolędować MałemuJezusowi Chrystusowi, dziś nam narodzonemu
 
Pastuszkowie przybywajcieJemu wdzięcznie przygrywajcieJako Panu naszemu
 
Pastuszkowie przybywajcieJemu wdzięcznie przygrywajcieJako Panu naszemu
 
My zaś sami z piosneczkami za wami pospieszymyA takiego Maleńkiego niech wszyscy zobaczymy
Jak ubogo narodzony 
Płacze w stajni położonyWięc Go dziś ucieszymy
 
Jak ubogo narodzonyPłacze w stajni położonyWięc Go dziś ucieszymy
 
Naprzód tedy niechaj wszędy zabrzmi świat z wesołościŻe posłany jest nam dany Emanuel w niskości
 
Jego tedy przywitajmyZ Aniołami zaśpiewajmyChwała na wysokości
 
Jego tedy przywitajmyZ Aniołami zaśpiewajmyChwała na wysokości
 
Jego tedy przywitajmyZ Aniołami zaśpiewamyChwała na wysokości
 
Jego tedy przywitajmyZ Aniołami zaśpiewamyChwała na wysokości
 
Przyjmuje się, że słowa wyszły spod pióra najsłynniejszego polskiego jezuity i kaznodziei, czyli Piotra Skargi (1536-1612). Historycy jednak nie są zgodni. Raczej nie ma wątpliwości skąd się wzięła dostojna melodia: to polonez koronacyjny JKM Władysława IV Wazy (1632-1648). Zaskoczenie jednak maluje się na wielu licach, że to pieśń o tak staropolskiej proweniencji. Można przez chwilę odtworzyć w sobie dostojność chwili, kiedy JKM kroczył ku ołtarzowi i czekała nań korona Jagiellonów i Wazów. 
Już we wrześniu roku mijającego było krótkie cytowanie innej znanej kolędy, a jakże także w rytmie poloneza: "Bracia patrzcie jeno", autorstwa Franciszka Karpińskiego (1741-1825). Poeta nie po raz pierwszy zawitał w te blogowe progi! No, jeśli organy w danej świątyni wytrzymają, to na pierwsze tony już drżą szybki w witrażach. 
 
Bracia patrzcie jeno,
jak niebo goreje!
Znać, że coś dziwnego
w Betlejem się dzieje.
Rzućmy budy, warty, stada,
niechaj nimi Pan Bóg włada,
a my do Betlejem.
 
Patrzcie, jak tam gwiazda
światłem swoim miga:
pewnie do uczczenia
Pana swego ściga.
Krokiem śmiałym i wesołym
śpieszmy i uderzmy czołem,
przed Panem w Betlejem.
 
Wszakże powiedziałem,
że cuda ujrzymy:
Dziecię, Boga świata
w żłobie zobaczymy.
Patrzcie, jak biednie okryte
w żłóbku Panię znakomite,
w szopie przy Betlejem.
 
Jak prorok powiedział:
Panna zrodzi syna,
dla ludu całego
szczęśliwa nowina.
Nam zaś radość w tej tu chwili,
gdyśmy Pana zobaczyli,
w szopie przy Betlejem.
 
Betlejem, miasteczko
w Juda, sławnym będzie,
pamiętnym się stanie
w tym kraju i wszędzie.
Ucieszmy się więc, ziomkowie,
Pana tegoż już uczniowie,
w szopie przy Betlejem.
 
Obchodząc pamiątkę
odwiedzin pasterzy,
każdy czciciel Boga,
co w Chrystusa wierzy,
niech się cieszy i raduje,
że Zbawcę swego znajduje,
w szopie przy Betlejem.
 
Jedną z najważniejszych i bardzo uroczystych kolęd na nutę poloneza jest bez wątpienia "Bóg się rodzi". To dla mnie jedna z najważniejszych pieśni tej pory. Wykonanie musi być z płyty "Mazowsza". Powolność i szlachetność rytmu aż się prosi o chodzonego w kontuszu, żupanie i przy szabli (tudzież karabeli). I to też dzieło Franciszka Karpińskiego. Zamówienie miała złożyć sama księżna Elżbieta z Czartoryskich Lubomirska (1736-1816)
 
Bóg się rodzi, moc truchlejePan niebiosów obnażony!Ogień krzepnie, blask ciemniejeMa granice NieskończonyWzgardzony, okryty chwałąŚmiertelny Król nad wiekami!A Słowo Ciałem się stałoI mieszkało między nami
 
Cóż niebo, masz nad ziemiany?Bóg porzucił szczęście TwojeWszedł między lud ukochanyDzieląc z nim trudy i znojeNiemało cierpiał, niemałoŻeśmy byli winni samiA Słowo
 
W nędznej szopie urodzonyŻłób Mu za kolebkę dano!Cóż jest czym był otoczony?Bydło, pasterze i sianoUbodzy, was to spotkałoWitać Go przed bogaczami!A Słowo
 
Potem królowie widzianiCisną się między prostotąNiosąc dary Panu w daniMirrę, kadzidło i złotoBóstwo to razem zmieszałoZ wieśniaczymi ofiaramiA Słowo
 
Podnieś rękę, Boże DziecięBłogosław Ojczyznę miłą!W dobrych radach, w dobrym bycieWspieraj jej siłę swą siłąDom nasz i majętność całąI wszystkie wioski z miastamiA Słowo
 
Zatem cytując Podkomorzego: "Poloneza czas zacząć!". Może zaraz tam w tany się nie rzucać, bo to nie politycznie bardzo, aliści zaśpiewać, zanucić, a i posłuchać "Bóg się rodzi" warto. I nie ma znaczenia czy kto wierzy, czy nie wierzy. Dostrzeżmy piękno, a zrozumiemy, co to takiego to nasze dziedzictwo narodowe. Zatem: WSZYSTKIM CZYTELNIKOM BLOGU ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT!
1. Bracia, patrzcie jeno, jak niebo goreje! Znać, że coś dziwnego w Betlejem się dzieje. Rzućmy budy, warty, stada; Niechaj nimi Pan Bóg włada, A my do Betlejem, do Betlejem 2. Patrzcie, jak tam gwiazda światłem swoim miga, Pewnie dla uczczenia Pana swego ściga. Krokiem śmiałym i wesołym śpieszmy i uderzmy czołem Przed Panem w Betlejem, przed Betlejem. 3. Wszakże powiedziałem, że cuda ujrzymy: Dziecię, Boga świata, w żłobie zobaczymy. Patrzcie, jak biednie okryte W żłobie Panię znakomite W szopie przy Betlejem, przy Betlejem. 4. Jak prorok powiedział: Panna zrodzi syna, Dla ludu całego szczęśliwa nowina. Nam zaś radość w tej tu chwili, Gdyśmy Pana zobaczyli W szopie przy Betlejem, przy Betlejem 5. Obchodząc pamiątkę odwiedzin pasterzy, Każdy czciciel Boga, co w Chrystusa wierzy, Niech się cieszy i raduje, Że Zbawcę swego znajduje W szopie przy Betlejem, przy Betlejem.

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,koleda,bracia__patrzcie_jeno.html
1. Bracia, patrzcie jeno, jak niebo goreje! Znać, że coś dziwnego w Betlejem się dzieje. Rzućmy budy, warty, stada; Niechaj nimi Pan Bóg włada, A my do Betlejem, do Betlejem 2. Patrzcie, jak tam gwiazda światłem swoim miga, Pewnie dla uczczenia Pana swego ściga. Krokiem śmiałym i wesołym śpieszmy i uderzmy czołem Przed Panem w Betlejem, przed Betlejem. 3. Wszakże powiedziałem, że cuda ujrzymy: Dziecię, Boga świata, w żłobie zobaczymy. Patrzcie, jak biednie okryte W żłobie Panię znakomite W szopie przy Betlejem, przy Betlejem. 4. Jak prorok powiedział: Panna zrodzi syna, Dla ludu całego szczęśliwa nowina. Nam zaś radość w tej tu chwili, Gdyśmy Pana zobaczyli W szopie przy Betlejem, przy Betlejem 5. Obchodząc pamiątkę odwiedzin pasterzy, Każdy czciciel Boga, co w Chrystusa wierzy, Niech się cieszy i raduje, Że Zbawcę swego znajduje W szopie przy Betlejem, przy Betlejem.

Tekst pochodzi z https://www.tekstowo.pl/piosenka,koleda,bracia__patrzcie_jeno."Bóg się rodzi"

Brak komentarzy:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.