czwartek, października 07, 2021

Do przeczytania jeden krok... - zachęcenie 24 - Wydawnictwo Replika

"Do przeczytania jeden krok..." jest pomyślane, jako zachęcenie do wybranych pozycji, które proponują zaprzyjaźnione z blogiem Wydawnictwa. Moja rola ogranicza się tylko do zamieszczania anonsów wydawniczych. Nie odpowiadam za ich treść, formę, skutki odbioru. Jak Państwo nie znam tych książek, nigdy ich na oczy nie widziałem (może przelotnie na księgarskich półkach). Sam zatem ponoszę ryzyko, bo to, co teraz robię przypomina kupowanie kota w worku. Nie ponszę zatem odpowiedzialności za ewentualne rozczarowania lekturą, podniesione ciśnienie z wrażenia przeczytania, zubożenia budżetu kiedy zdecydujecie się Państwo na zakup kolejnego volumenu. 
Tym razem gościmy Wydawnictwo Replika.Jeszcze w tym cyklu nie poznaliśmy jego nowości. Jak zwykle różnorodność. Rzecz jasna ze wskazaniem na historię. Inaczej być nie może, skoro blog nazwałem: historia i ja.

1. Daniel Komorowski "Ogień zagłady"

Co przyniesie wielka wojna Danów ze Swionami? 
Kto przeżyje, a kto polegnie? 
I co stanie się z tronem Norwegii?
Ivar poszerza swoje wpływy w angielskich królestwach. Nowe sojusze bywają kłopotliwe i dopiero nadchodzące bitwy pokażą, kto jest prawdziwą potęgą. Władza nad żywiołem niekiedy bywa okupiona straszliwą ceną. Narodziny potomków wielkiego wojownika niosą nadzieję na umocnienie chwały potężnego królestwa, jednak na horyzoncie już rysuje się widmo zdrad, oszustw i nielojalności, które wypalą niezatarte piętno i zmuszą bohaterów do krwawej zemsty. Wielka wojna między braćmi wybuchnie w chwili, gdy rozkład sił na kontynencie znowu ulega zmianie, bo do głosu dochodzi autorytet Rzymu. Wbrew pozorom zwycięstwo nie zawsze jest lepsze od porażki. Czy wrota Valhalli już na zawsze pozostaną dla zdrajcy zamknięte?

2.  Magdalena Kołosowska "Zanim zobaczymy Neapol".  
 
Danka - kilka lat wcześniej los ciężko ją doświadczył. Zachorowała na nowotwór. Operacje ratujące życie zniszczyły jej urodę, a ona utwierdziła się w przekonaniu, że już nic dobrego jej nie spotka. Wychowuje syna, który jest jej oczkiem w głowie, i tkwi w małżeństwie, choć wie, że mąż prowadzi podwójne życie. Jednak kiedy traci pracę a mąż przegrywa w kasynie ich wspólne pieniądze, postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Ale czy na to nie jest już za późno?

3. Jane Yolen "Arytmetyka diabła".

Wielokrotnie nagradzana. Zekranizowana. Bestsellerowa. A przede wszystkim - nadzwyczaj poruszająca i potrzebna.

Hannah nie chce brać udziału w rodzinnej kolacji z okazji Paschy. Ma dość wysłuchiwania opowieści krewnych na temat Holokaustu. Jechać jednak musi. W wieczór sederowy, gdy zgodnie z tradycją otwiera drzwi, zostaje przeniesiona w czasie do 1942 roku, na polską wieś, gdzie wszyscy nazywają ją Chają. Niedługo potem dzieje się rzecz potworna. Zjawiają się Niemcy i wywożą mieszkańców wioski do obozu koncentracyjnego...
Hannah wie, co ich czeka.
Arytmetyka diabła to powieść o Holokauście - prawdzie, którą trudno zrozumieć, a jeszcze trudniej się z nią zmierzyć.

Autorka znacząco przyczynia się do zrozumienia przez dzieci konsekwencji Holokaustu, który odciska piętno w historii.- School Library Journal

4. Marek A. Koprowski "Śmierć banderowcom. Krwawa rozprawa z OUN-UPA".
 
Ukraińskie podziemie OUN-UPA przestało istnieć w 1954 roku, kiedy ostatni przywódca został wydany przez swoich w ręce KGB. Od tej pory resztki struktur były szybko rozpracowywane i likwidowane. Sowietom nie udało się jednak w pełni wytępić ruchu, który obecnie na Ukrainie już otwarcie przeżywa swój renesans. Budzi to przerażenie wielu Polaków, których przodkowie zostali bestialsko pomordowani na Kresach przez banderowców.
Wielu badaczy zajmujących się od lat heroizacją ukraińskiego nacjonalizmu, nie chce jasno ocenić postawy arcybiskupa Szeptyckiego wobec UPA. Metropolita, który wielokrotnie piętnował zbrodnie, u kresu życia potępił winnych im banderowców. Uznał ich za nieszczęście dla Ukraińców i chciał dogadać się z Sowietami. Jednak działalność UPA, liczącej na wybuch III wojny światowej, znacząco to utrudniała. Cerkwi przyszło zapłacić za dwuznaczną postawę wobec ukraińskiego nacjonalizmu i nadziei pokładanych w ekspansji Adolfa Hitlera na wschód. Część duchownych przeszła na prawosławie, a część do podziemia, stając się, de facto, banderowską przybudówką. Sowieckie służby bezpieczeństwa, wiedząc o wsparciu udzielanym OUN-UPA przez Cerkiew, potraktowały ją jako poplecznika ukraińskiego nacjonalizmu - cel do bezwzględnego zniszczenia.
Autor szczegółowo opisuje proces, podczas którego Sowieci próbowali zdusić opór masowymi represjami. Paradoksalnie, jednocześnie wymierzali sprawiedliwość zbrodniarzom, których ręce splamiła polska krew na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Sowieckie organy odegrały więc mimo woli rolę mścicieli za rzezie na ludności polskiej. Kiedy wojna stopniowo dogasała, OUN usiłowała przypominać światu o swoim istnieniu, jednak wcześniejszy terror sprawił, że straciła społeczne poparcie. Jej członkowie nie mogli liczyć na jakąkolwiek pomoc ze strony chłopów, a nawet zaczęli się bać ich donosów.
Książka odsłania kulisy działania OUN-UPA na przełomie lat czterdziestych i pięćdziesiątych oraz ich rywalizację z sowieckimi organami bezpieczeństwa.
 
*      *      * 
Nie ukrywam, że mnie interesują przede wszystkim dwa ostatnie tytuły. I zapewne o nich wkrótce na blogu, w cyklu "Przeczytania...". Kolejna książka Marka A. Koprowskiego. Zobaczymy, wtedy popiszemy. Jesień do kolejna dobra pora, taka książkowa. Te długie wieczory dobre na czytanie.

Brak komentarzy: