"A iż w Rzeczypospolitej naszej jest dissidium niemałe in causa
religionis christianae [różność niemała z strony wiary chrześcijańskiej],
zabiegając temu, aby się z tej przyczyny miedzy ludźmi sedycja
[rozruchy] jaka szkodliwa nie wszczęła, którą po inszych królestwach
jaśnie widzimy, obiecujemy to spólnie, pro nobis et successoribus
nostris in perpetuum, sub vinculo iuramenti, fide, honore et
conscientiis nostris [za nas i następców naszych na wieczne czasy pod
obowiązkiem przysięgi, wiarą, honorem i sumieniem naszym], iż którzy jesteśmy dissidentes de religione [różniącymi się w wierze], pokój miedzy sobą
zachować, a dla różnej wiary i odmiany w kościelech krwie nie przelewać,
ani się penować confiscatione bonorum, poczciwością, carceribus et
exilio [więzieniem i
wywołaniem/wygnaniem], i zwierzchności żadnej ani urzędowi do takowego progresu
[do takowego postępku] żadnym sposobem nie pomagać" - dedykuję ten cytat każdemu rzekomo 100% Polakowi, który wszem i wobec głosi, że każdy nasz rodak, to katolik, a wiary rzymskiej bronił będzie niczym niepodległości! Otóż 100% Polaku nie znasz historii swego kraju. Pewnie nawet nie wiesz skąd biorę ten cytat i co to za dokument. Tak, cytowany już na mym blogu. I wracam po niego zawsze, kiedy widzę hordy nienawistnych twarzy, które skandują podobne brednie. Bardzo groźne brednie, bo tchną ideologią rodem z III Rzeszy. Rzeczpospolita Obojga Narodów była państwem wielu narodów, wielu kultur i wielu wyznań. Co to wszystko ma wspólnego z cyklem Nekropolie?

