czwartek, stycznia 23, 2025
Myśli wygrzebane - 152 - Winston Churchill
"Winston Churchill był najbardziej elokwentnym, najbardziej ekspresyjnym mężem stanu swoich czasów; był również mistrzem, jak i niewolnikiem języka angielskiego. Jego niezwykłą karierę można uważać za wspaniały i górnolotny monolog. Dzień w dzień i noc w noc wyrzucał z siebie nieprzebrany, wzburzony strumień słów i zdań [...]" - to opinia jaką wyraził profesor David Cannadine [1], jeden z wydawców mów premiera Wielkiej Brytanii czasów II wojny światowej (1940-1945), architekta i sprawcę tego, co się wydarzyło w Europie po upadku III Rzeszy. Jutro, 24 stycznia, mija 60-ta rocznica śmierci Winstona Churchilla (1874-1965). Przy tej okazji sięgam do książki pt. "Krew, znój, łzy i pot". To z niej wydobywam cenne, moim zdaniem, myśli tego nie tuzinowego premiera Wielkiej Brytanii. Żeby było ciekawiej przyjrzymy się poglądom i opiniom z początku XX wieku, kiedy kolonialna Wielka Brytania panowała w wielu krańcach ówczesnego świata, trwały walki z Burami w Afryce, a później przyszły straszliwa wielka wojna lat 1914-1918.
Tytuł tego zbioru nie wziął się, jak wiemy, z powietrza. To cytat z trudnego okresu, kiedy Wielka Brytania zostawała osamotniona w Europie w walce z Niemcami Adolfa Hitlera. Zapewne potrafimy zidentyfikować pamiętne wypowiedzi o lotnikach i żelaznej kurtynie. Te słowa nieomal wżarły się w świadomość osób zainteresowanych historią. Czy świadomości ogólnego odbioru? Wątpię. Starczy obejrzeć telewizyjne teleturnieje, aby się o tym przekonać. Ostatnio pewna pani postawiła na I. Mościckiego, jako tego, który w 1941 r. wzywał naród do wojny ojczyźnianej. Wstyd było słuchać odpowiedzi? Co się tam zaraz czepiać, skoro ktoś tym nie żyje. Ja też mam zerowe pojęcie o budowie szkieletu traszki czy odmianach jakieś rośliny, że o masie Marsa czy Jowisza nie wspomnę. Tym bardziej warto poczytać, doczytać, nauczyć się. Wtedy takie wybory, jak ten mogą się przydać? W końcu ilu zaraz rzuci się do szukania tej czy innej książki (patrz ostatnie foto)? Nie bądźmy naiwni: niewielu.
"Sukces nie jest nigdy ostateczny" - to też cytat z Winstona Churchilla, ale podpatrzony na kartce z kalendarza z 2007 r., która znalazła się w wspomnianej wyżej książce. Często tak napycham swoje książki. A potem sypią się te kartki, karteluszki i inne cuda, gdy tylko otwieram egzemplarz. Ile tym razem fragmentów zamieszczę tu i teraz?
- ...żadna sytuacja wyjątkowa kraju ani inwazja na kraj nie powinna w jakikolwiek sposób ograniczać dyskusji parlamentarnej ani jej powstrzymywać.
- Żaden naród na świecie nie zyskał tyle słownej sympatii i tak mało praktycznego poparcia, co Burowie.
- Gdybym był walczącym Burem - gdybym był Burem, mam nadzieję, że również stanąłbym do walki - nie wziąłbym za dobrą monetę żadnego przesłania sympatii, nawet podpisanego przez stu czcigodnych posłów.
- Nie zgadzam się z oskarżeniami o zdradę po jednej stronie i barbarzyństwo po drugiej.
- Nie chcę sam ustalać prawa albo narzucać swoich poglądów czcigodnym posłom.
- Nie powinno być żadnych wątpliwości ani różnicy zdań co do tego, że pomiędzy ostatnim wystrzałem a oddaniem pierwszego głosu w wyborach musi nastąpić dostrzegalna przerwa, zanim powstanie rząd taki czy inny.
- Mam najwyższy szacunek dla brytyjskich oficerów i kiedy słyszę, jak niektórzy czcigodni posłowie ich atakują w swych mowach, jest mi bardzo przykro i jestem bardzo zły.
- Zwykli ludzie cenią swój język.
- Dostawy bawełny będą zapewnione, jeżeli będziemy mogli ją kupować w wielu krajach, a nie w jednym.
- ...monarcha nie jest dziedzicznym ustawodawcą. W tym kraju król panuje, ale nie rządzi.
- Nie sądzę, aby naród Anglii nawet przez chwilę godził się, żeby król sprawował taką władzę jak car Rosji.
- Czy ja coś zawdzięczam mojemu ojcu? Oczywiście, wszystko zawdzięczam mojemu ojcu.
- Wszystkie wielkie idee i energia wielkich przedsięwzięć, z których skorzystała ludzkość, pochodzą od mas ludzi.
- ... było wielu wybitnych generałów, którzy stali się parami, ale było znacznie mniej parów, którzy stali się wybitnymi generałami.
- Nie jesteśmy takimi arogantami, aby uważać, że wina i błędy, które tak często idą w parze, są tylko po jednej stronie.
- W czasie wojny człowiek musi realizować swoje zadania, tak jak to widzi, gdy szczęście mu służy i gdy go opuszcza.
- Na całej powierzchni mórz nie powiewa flaga wroga.
- Walka będzie ciężka, ryzyko częste, straty okrutne, ale gdy nadejdzie zwycięstwo, wszystko wynagrodzi.
- Nie jestem z tymi, którzy kraczą.
- Obowiązkiem prasy, na ogół wiernie wykonywanym, jest podtrzymywanie ufności społeczeństwa i jego ducha podczas wojny.
- Wszyscy wielcy dowódcy w przeszłości, władcy państw w czasach kryzysu zawsze usiłowali pokonać pesymizm wszelkimi dostępnymi środkami.
- W czasach takich jak te jest obowiązkiem wszystkich okazywać lojalność swoim przywódcom i im ufać [...].
- Jeżeli mamy krytykować, róbmy to w parlamencie.
- My w tym kraju popieramy wolną prasę.
- Wolna prasa to naturalna i zdrowa cecha narodowego życia, dopóki mamy również wolny parlament i wolną trybunę [...].
- Ufajcie narodowi. On nigdy was nie zawiódł.
- Nic nie jest ważniejsze od faktu, że naród żyje i zachowuje wolność, bez której życie byłoby wstrętne.
- Francuska rewolucja nie mogła obronić swej ziemi bez przymusu.
- Walczymy z wrogiem, który ani chwili nie wahałby się unicestwić tego popołudnia żadnej istoty w tym wielkim kraju, gdyby to było możliwe za naciśnięciem guzika.
- Przegrać to zostać zniewolonym albo w najlepszym przypadku zniszczonym.
- Patrzcie przed siebie, a nie za siebie.
- Nie możemy sobie pozwolić na pobłażliwość nawet na krótko, nie możemy odpocząć ani na chwilę.
- Na nic zda się mówienie: "Robimy wszystko, co można". Musicie zrobić to, co koniczne.
Śmiem twierdzić, że te opinie Winstona Churchilla są mniej znane, tak jak jego działalność poza premierowaniem w latach 1940-1945. Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Nie ukrywam, że coraz trudniej mi oceniać polityczne dokonania tego męża stanu. Nie zapominajmy jednak, że punkt widzenia z pozycji skrzywdzonego po 1945 r. Polaka (czytaj. np.: Jałta 1945!), to zła perspektywa. Staram się w miarę możliwości i umiejętności pokazać w każdym opisaniu postać Winstona Churchilla w szerszym kontekście. Nie jest to proste. Byłem maleństwem niespełna dwuletnim, kiedy ta życiowa droga zamknęła się bezpowrotnie. Można zazdrościć ile sami Anglicy publikują o swoim bohaterze. Ja pozwalam sobie na zamieszczenie jeszcze jednego zdjęcia: moich o nim książek. Oczywiście: polecam je, mogą okazać się cennym spojrzeniem na tego polityka.
Cennym dopełnieniem tego rocznicowania będzie chyba cytat z Harolda Macmillana: "Historycy to adwokaci, którzy bronią swoich klientów dopiero po ich śmierci". Alboż tak nie jest? I to też motto znalezione na kartce kalendarza z końca roku ubiegłego! A jakże: wsuwam ją do jednego z volumenów, które widzimy na fotografii.
[1] Churchill W., Krew, znój, łzy i pot. Sławne mowy Winstona Churchilla, opracowanie i wybór D. Cannadine, tłumaczenie M. Zborowska, Zysk i S-ka Wydawnictwo, Poznań 2001
[2] Wszystkie zamieszczone w tekście zdjęcia zostały wykonane w Londynie 18 IX 2024 r., autorstwo mego syna Macieja lub moje własne.
Brak komentarzy:
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.