czwartek, maja 02, 2024

...na 233-cią rocznicę ogłoszenia Konstytucji 3 maja - 3 V 1791 r.

"Weźmiesz ślepego przewodnika czy głupiego doradcę - efekt ten sam" - Isokrates (436-338 p.n.e.). A ten, co tu robi?! - z niedowierzaniem spogląda któś na motto ku czci majowej Konstytucji. A mi się od razu skojarzyła myśl wielkiego attyckiego mówcy z tym, co w XVIII w. wieku napisał biskup wśród poetów i poeta wśród biskupów, Ignacy Krasicki (1735-1801). Tak, przy okazji powinniśmy chyba napisać "prymas", bo taką dzierżył w Kościele władzę, kiedy umierał w Berlinie 14 marca 1801 r. Skojarzenie miałem z jedną z bajek Wielkiego Poety: "Kulawy i ślepy". Uważam, że kolejne rocznicowanie 3 maja 1791 r., to słuszna okazja, aby przypomnieć, dać tu, odsłonić kilka rymujących się strof. Nie sądzę, aby ktoś rozsądny obruszał się, że może lepiej byłoby to przesunąć na 1 czerwca, bo wtedy Dzień Dziecka. Wiadoma to, jak mniemam, sprawa, że tych bajek nie drukowano ku ucieszy ówczesnych milusińskich, że były oddźwiękiem na ówczesną rujnującą Rzeczpospolitą Obojga Narodów sytuację.
 
Per Krafft zw. starszym - portret biskupa I. Krasickiego - domena publiczna
Zatem nie cytowanie Konstytucji, ale strofy ku otrzeźwieniu upadku Rzeczypospolitej, upadku autorytetów, upośledzenia władzy. Słowo  k o n s t y tu c j a   nabrało zaskakującego znaczenia, kiedy przy władzy byli jedynie prawi i jedynie sprawiedliwi. Pojawiający się na koszulkach czy plakatach napis wywoływał pieniacką reakcję na ustach i w reakcji tychże odklejonych od prawa i sprawiedliwości demagogów, fanatyków i wybrańców. Smutne, że o swej konstytucyjnej roli zapomniał gospodarz Pałacu Radziwiłłowskiego, który bez pardonu swoimi decyzjami, słowami łamał, ironizował i szydził z ustawy zasadniczym, nagle po 13 grudnia 2023 r.  jął kreować się na szermierza konstytucyjnych praw. Ja rozumiem, że ciekawie jest żyć w ciekawych czasach, ale ile miesięcy można tkwić na karuzeli? Uniwersytet Jagielloński już się wstydzi za swego absolwenta i doktora.
Cytowałem ważne ustępy (nie mylić z toaletą, np. publiczną) Konstytucji kilka lat temu. Można je bez wysiłku odnaleźć na tym blogu. Tym bardziej bajka mistrza Ignacego Krasickiego ważnym dopełnieniem narracji 3 maja powinna być, a nawet musi zaistnieć. Dla rozsądnie myślących (i w ogóle myślących) tych kilka strof powinno być, jak kubeł zimnej wody. Zaczynam "Kulawy i ślepym", bo to moja zresztą najukochańsza z bajek. I to nie za sprawą skojarzeń z oratorskim mistrzostwem Isokratesa.

Kulawy i ślepy
 
Niósł ślepy kulawego, dobrze im się działo;
Ale, że to ślepemu   nieznośną się zdało,
Iż musi zawdy słuchać, co kulawy prawi,
Wziął kij w rękę: "Ten - rzecze - z szwanku nas wybawi".
Idą - a wtem kulawy krzyknie: "Umknij w lewo"
Ślepy wprost, choć z kijem, uderzył łbem w drzewo.
Idą dalej; kulawy przestrzega od wody - 
ślepy w bród: sakwy zmaczał, nie wyszli bez szkody.
Na koniec, przestrzeżony gdy nie mijał dołu,
I ślepy, i kulawy zginęli pospołu.
I ten winien, co kijem bezpieczeństwo mierzył,
I ten, co bezpieczeństwa głupiemu powierzył.

Jagnię i wilcy

Zawżdy znajdzie przyczynę, kto zdobyczy pragnie:
Dwóch wilków jedno w lesie nadybali jagnię.
Już go mieli rozerwać; rzekło: "Jakiem prawem?"
"Smacznyś, słaby, i w lesie..." - zjedli niezabawem.  

Mądry i głupi

Pytał głupi mądrego: "Na co rozum zda się?"
Mądry milczał; gdy coraz bardziej naprzykrza się,
Rzekł mu: "Na to się przyda według mego zdania,
żeby nie odpowiadać na głupie pytania". 

Konie i furman

Koniom, co szły przy dyszlu, powtarzał woźnica:
"Nie dajcie się wyprzedzić tym, co są u lica!"
Goniły się pod wieczór, zacząwszy od rana. 
Wtem jeden z przechodzących rzecze do furmana:
"Cóż ci stąd, że cię słucha głupich bydląt rzesza?"
A furman: "Konie głupie, ale wóz pośpiesza". 

Szczur i Kot

"Mnie to kadzą", rzekł hardzie do swego rodzeństwa,
Siedząc szczur na ołtarzu podczas nabożeństwa.
Wtem, gdy się dymem kadzidł zbytecznych zakrztusił,
Wpadł kot z boku na niego, porwał i udusił.

Dewotka

Dewotce służebnica w czemsiś przewiniła
Właśnie natenczas, kiedy pacierze kończyła;
Obróciwszy się przeto z gniewem do dziewczyny,
Mówiąc właśnie te słowa: "I odpuść nam winy,
Jak i my odpuszczamy" - biła bez litości.
Uchowaj, Panie Boże, takiej pobożności!

Pijak
 
Trawiąc niegdyś nad flaszką nocy i poranki,
Chory pijak stłukł wszystkie kieliszki i szklanki,
Klął miód, piwo znieważał, wino zwał tyranem.
Przyszedł potem do zdrowia i odtąd pił dzbanem. [1]


Nie czas i okoliczność, aby rozpisywać się nad biografią zacnego Autora, bo zaprawdę powiadam: nie byłaby to pochlebna karta wychowania obywatelskiego czy patriotycznego. Zaskoczeni? Mam wrażenie, że często żyjemy w pewnej wyimaginowanej historycznej bańce, w której więcej legendarnych plew, niźli faktów opartych na faktach. A skoro mam przed sobą wiekopomne dzieło profesora Ignacego Chrzanowskiego (1866-1940), to przytoczę opinię o zachowaniu biskupa Krasickiego w czasie ogromnych przemian AD 1791: "Podczas sejmu czteroletniego wpadł do Warszawy, ale nie zapalił się do jego pracy patriotycznej, owszem, nie wierząc w jej skuteczność, ledwie sobie z niej nie żartował; dla uczczenia pierwszej rocznicy Ustawy majowej napisał hymn, ale zimny, jak lód [...]" [2] Zatem nie tylko bajki zimnym kubłem na rozpaloną głowę, ale i fragment życiorysu tak zacnego Poety.
Nie zmienia to faktu, że pióro Mistrza bodło i ma swoją siłę po dziś dzień. Ta krótka mini-antologia tego przykładem. "Satyra prawdę mówi, względów się wyrzeka: - wielbi urząd, czci króla, lecz sądzi człowieka" - z taką przestrogą dla nie-królów, bo ich w Polszcze nie ma, choć roi się w głowie jednego nie-króla być... emerytowanym zbawcą Polski. Temu panu ze szczególnością poezję Ignacego Krasickiego zalecam: rano, wieczór, we dnie, w nocy! Aha! - i jeszcze jedno cytowanie, które pamiętają uważni czytelnicy "Szpilek", bo tam ci to zdanie było na każdej okładce pisma: "Prawdziwa cnota krytyk się nie boi". Ja mimo wszystko postawiłbym na końcu znak zapytania.

[1] cytowanie za Chrzanowski I., Historja literatury niepodległej Polski (965-1795), Gebethner i Wolff, Warszawa 1930, s. 505-508
[2] op. cit., s. 466

Brak komentarzy: