niedziela, czerwca 13, 2021
...gdyby głupota mogła latać - odcinek 5.
Wbrew pozorom nie jestem namiętnym oglądaczem teleturnieju, w którym osoba X siedzi przed prowadzącym na barowym taborecie i odpowiada na pytanie. Każda dobra odpowiedź zbliża ją/go do liczby siedmiocyfrowej, ba! zapytywany/a ma do wyboru cztery warianty odpowiedzi. Ale od czego internet, Facebook. No i znalazłem, przypadkowo całkiem, zapis z 29 IX 2020 r. No i pada pytanie: "Który to trzeci w kolejności król Polski?". Pani o imieniu Ewa po pierwsze przespała stosowną lekcję historii (np. w klasie V szkoły podstawowej) i ni cholery nie potrafiła wybrać spośród podpowiadanych: a. Kazimierz I Odnowiciel, b. Bolesław II Szczodry, c. Bolesław III Krzywousty, d. Mieszko III Stary. Ma prawo, zatem dzwoni do przyjaciela Jerzego. Oczekiwana odsiecz jest strzałem w płot. Pan Jerzy nie ukrywa i nie pozostawia złudzeń: "Najgorsze pytanie jakie mogłem dostać...". A 70 000 wisi w powietrzu. Pani Ewa markotnieje. W końcu staje na tym, aby... strzelała!
Co zatem ustrzeliła pani Ewa? Ano z efektownym "b" - i trafiła! Brawooo! pani Ewo! 70 000 w kieszeni. Nie wiem, jak skończyło się to dalsze pani Ewy mocowanie o siedmiocyfrowy triumf, ale z dziejami rodu Piastów (tu dobrze, bez podpowiedzi, skojarzono dynastię) - udało się. Mimo wszystko. Ufff? Pewnie poszybowało przez ciało odpowiadające i rodzinę, która już pewnie dzieliła triumf na niedźwiedziu... Ja się nie pastwię nad panią Ewą. Ten ci to BOLESŁAW II ŚMIAŁY (1058-1076-1079) trzecim koronowanym władcą Polski był! Smuci jednak brak elementarnej wiedzy.
A teraz kilka komentarzy spod obrazka:
- Jedno z takich które chciałbym dostać jako student historii.
- Każdy student by chciał, ale to raczej niemożliwe, bo to pytanie na poziomie... PODSTAWÓWKI.
- Każdy ma swoje zdolności, każdy inne. rozumiem, że nie można być dobrym we wszystkim. Nie mam nic przeciwko temu, jak ktoś nie wie czego, co wiem, gdyż zapewne jest coś, co on wie, czego ja nie wiem. Pozdrawiam.
- Mam wiedzę w bardzo wieli dziedzinach ze sportem włącznie, natomiast historii zawsze nie znosiłam, uczyłam się w klasie mat-fiz właśnie dlatego żeby mieć tego jak najmniej. I nie znam odpowiedzi.
- Ja nie jestem po studiach, ale pytanie bardzo proste.
- Szanowna Pani również nie ma racji Bolek koronował się samozwańczo! A więc oboje się mylimy...
- Samozwańczo? Kto Panu takich bzdur naopowiadał. Skoro zgoda papieża na koronację Bolesława Śmiałego jest samozwańcza to nie mam więcej pytań.
- Ale w WikiPedii skąd pewnie brane są odpowiedzi jest jak byk, że trzecim królem był Bolesław II Szczodry.
- A jakie to ma znaczenie?
- No ma, bo chodzi o dość dużą kasę.
- Król czy książę? To jest istotą tego pytania.
- Myślałem, że Mieszko II, ale wygląda że się myliłem.
- Mogła zadzwonić do historyków z PO
- albo do debili z pisu.
Oczywiście to nie wszystko, ale najciekawsze i w temacie raczej. Bo i nie temu służ ten cykl, aby teraz zakomentarzyć z Facebooka, co tam kto napisał. Wiedzę mamy różną i różne podejście do sprawy. Zwracam uwagę, że dostaje się przy okazji... politykom. Zgadza się, że każdy mas woje zdolności, aliści czy to nie wstyd, że nie zna się podstaw własnej historii? Tych kilka komentarzy, to swoisty vox populi. Tych kilka komentarzy uświadamia, że nie tylko ja jeden pochylam się nad przerażającym poziomem niewiedzy. I dokąd będą takie siłowania (niekoniecznie z Polską Piastów) trzeba pisać, powtarzać, zakładać kolejne blogi i wyrzynać te chwasty niedouczenia. Pani Ewie gratulujemy... trafności! Niczego więcej. Strach pomyśleć, gdyby nie było numeracji przy Piastowicach. Nie wierzę, że zaraz każdy rzuci się do wertowania Oswalda Balzera czy Pawła Jasienicy. Starczy sięgnąć po podręcznik dzieciątka z klasy V szkoły podstawowej.
Brak komentarzy:
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.