wtorek, marca 23, 2021
Zaproszenie do czytania... - zaproszenie 2 - Prószyński i S-ka
Literacki powrót autorki "Dymów nad Birkenau" do obozowej rzeczywistości.
W naszym transporcie było jedno młode małżeństwo żydowskie; jak się dowiedzieli, że jedziemy do Oświęcimia, to zrozumieli, co to znaczy. Może rozpaczali? Nic podobnego! Żegnali się, on ją kochał przez całą drogę, przy wszystkich, jakby byli sami. To właśnie jest piękne. Żyć do końca pełnią siebie.
Miejsce, które jest urzeczywistnieniem najgorszych cech ludzkich, może nie odebrać ofiarom godności i pragnienia miłości. Zalew gliniastego błota, gnijących odpadów, zmieszanych ekskrementów, krwi może nie przykryć czułości i stawiania losu drugiego człowieka ponad swoim własnym. W końcu nawet obozowe druty, karabiny maszynowe i komory gazowe mogą nie podołać, aby zgładzić w człowieku pragnienie dobra.
Szmaglewska pokazuje, jak nadzieja pozwala, ale też zobowiązuje, by pozostać człowiekiem, niezależnie od tego, czy mamy ku temu warunki.
Wydanie zawiera fragmenty najważniejszych recenzji o książce oraz osobiste wspomnienie syna Seweryny Szmaglewskiej - profesora Jacka Wiśniewskiego.
Krzyk wiatru to przejmujący w swym wyrazie artystyczny dokument czasów pogardy, który dziś można odczytywać nie tylko jako akt oskarżenia przeciw hitlerowskim zbrodniarzom, lecz protest przeciw obojętności świata usiłującego owe zbrodnie puścić w niepamięć.
"Życie Warszawy"
Seweryna Szmaglewska (1916-1992) - pisarka, jedyna Polka zaproszona do złożenia zeznań w procesie norymberskim. Przyszła na świat w Przygłowie, niedaleko Piotrkowa Trybunalskiego. Studiowała na Uniwersytecie Jagiellońskim i Uniwersytecie Łódzkim. Po wybuchu wojny wróciła do Piotrkowa, gdzie pracowała jako ratowniczka w szpitalu i uczyła na tajnych kompletach. Osiemnastego lipca 1942 roku została aresztowana przez gestapo i przewieziona do obozu Auschwitz-Birkenau. Osiemnastego stycznia 1945 roku udało jej się uciec z marszu śmierci. Debiutowała w 1945 roku książką "Dymy nad Birkenau", w której opisała swoje obozowe przeżycia. W lutym 1946 książka została włączona jako materiał dowodowy przed Międzynarodowym Trybunałem Wojskowym w Norymberdze. Seweryna Szmaglewska przez lata była wiceprezeską Rady Naczelnej ZBoWiD. Opublikowała między innymi: "Zapowiada się piękny dzień" (1960), "Czarne stopy" (1960), "Niewinni w Norymberdze" (1972), "Dwoje smutnych ludzi" (1986). Odznaczona została Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski i Nagrodą Ministra Kultury i Sztuki I stopnia.
* * *
2. Violetta OZMINKOWSKI "Maria Czubaszek. W coś trzeba nie wierzyć".
Jej ciętych ripost bali się rozmówcy. Ona bała się tylko myszy.
Maria Czubaszek, postać wyjątkowa, dla wielu kontrowersyjna, mistrzyni ostrych sądów i czułej drwiny, skradła serca milionom Polaków. Niechętnie mówiła o sobie, zasłaniając się kilkoma dyżurnymi anegdotami. Nie lubiła dzieci, zdrowego trybu życia, podróży, kochała palenie i psy.
Wojciech Karolak nic nie zmienił w pokoju żony od jej śmierci. Violetcie Ozminkowski udało się wejść w ten zatrzymany świat, poznać archiwum satyryczki i namówić na szczere rozmowy jej najbliższych. Dzięki temu mogła w niezwykły sposób opowiedzieć historię fascynującej kobiety, która pod uśmiechem skrywała samotność, smutek, a bywało, że i rozpacz.
Maria Czubaszek nie kojarzyła się z cierpieniem. Zapamiętaliśmy ją jako piekielnie inteligentną i dowcipną starszą panią z papierosem. Zawsze uśmiechniętą, zawsze gotową wbić czułą szpilę. Na początku jej kariery wątpiono, czy w ogóle istnieje. Podejrzewano, że za jej nazwiskiem kryje się kilku wybitnych satyryków. Była w tym przewrotna prawda, bo ona sama miała się światu nigdy nie przydarzyć, co wykrzyczała jej kiedyś matka. Nie miała zresztą nic przeciwko temu, bo trzymała ją przy życiu świadomość, że jak już naprawdę będzie miała dość, popełni samobójstwo. W młodości próbowała zabić się dwa razy, pod koniec życia po cichu umierała na oczach całej Polski. Uśmiechając się, mówiła wprost, że życie przestało ją bawić, a braliśmy to za kolejny żart. Zawsze mówiła to, co myśli, była wolną kobietą i zapłaciła za to wysoką cenę, ale dzięki niej może wszyscy chwilami bierzemy życie mniej serio.
Genialne. Pięknie to Violetta Ozminkowski napisała i ja tu niczego nie dam zmienić. Po prostu nie ma mowy.
Wojciech Karolak
Świetne. Wzruszające. Złapałem się na tym, że czasem zapominałem, że czytam o Marysi. Zobaczyłem ją na nowo.
Artur Andrus
Czułe, mądre i piękne.
Krzysztof Daukszewicz
Violetta Ozminkowski - dziennikarka i pisarka. Ostatnio autorka bestsellerowej biografii Michaliny Wisłockiej "Sztuka kochania gorszycielki", na podstawie której został nakręcony film "Sztuka kochania", i napisanej z opublikowanych wywiadów rozmowy z Agnieszką Osiecką "Lubię farbować wróble". Za życia Marii Czubaszek przekomarzała się z nią, że jak nie poczęstuje papierosem, napisze jej biografię.
* * *
Palmiry - miejsce masowych hitlerowskich egzekucji polskich elit społecznych i intelektualnych. Trafiali tam ludzie uznani za "wrogów Rzeszy" i "politycznie niepewni" - osadzeni na Pawiaku i w więzieniu na Rakowieckiej, w areszcie śledczym na Daniłowiczowskiej, w celach siedziby gestapo w alei Szucha, typowani do zbiorowych ulicznych egzekucji, których nie dawało się utrzymać w tajemnicy.
W palmirskim lesie zatrzymywały się "budy" wyładowane ludźmi. Ofiarom krępowano ręce i zasłaniano oczy. Pędzono grupami na polanę i ustawiano nad wykopanymi dołami. Oddawano salwę z broni maszynowej, rannych dobijano kolejnymi strzałami. Często grzebano ludzi żywcem. Zapełnione doły Niemcy przysypywali ziemią, maskowali ściółką i sadzili młode sosny. Palmirska ziemia miała nigdy nie zdradzić swojej tajemnicy.
Jak Niemcy między grudniem 1939 roku a lipcem 1941 roku stworzyli małą fabrykę śmierci?
Po co leśniczy wbijali łuski pocisków w drzewa?
Czy komukolwiek udało się uciec z transportu do Palmir?
W jaki sposób skazani próbowali powiedzieć światu o zbrodni w Palmirach?
Dlaczego po dziś dzień ludzie bezskutecznie szukają tam swoich najbliższych?
Opowieść o miejscu, które nadal skrywa tajemnice. Opowieść, która przywraca pamięć ofiarom.
Wstrząsające dowody martyrologii Polski, jakich świadkiem byłem w Palmirach, przekraczają wszystkie moje dotychczasowe wyobrażenia o zbrodniach niemieckich.
Emil Bösch, delegat Międzynarodowego Czerwonego Krzyża
Mariusz Nowik - dziennikarz z zawodu, historyk z wykształcenia i zamiłowania. Związany z TVN24, prowadzi autorską rubrykę w "Newsweeku Historia", publikował także m.in. w "Przekroju", "Gazecie Wyborczej" i "Dzienniku Gazecie Prawnej". Autor książki "Zagłada Żydów na ziemi łomżyńskiej". Każdy dzień zaczyna od sprawdzenia newsów, a kończy na przeglądaniu archiwalnej prasy. Amator ruin i ruder, kolekcjoner szpargałów, bibelotów i woluminów.
* * *
4. Carl ROLLYSON "Ostatnie dni Sylvii Plath. Biografia".
"Ostatnie dni Sylvii Plath" opowiadają głównie o ciągu niefortunnych zdarzeń, które położyły się cieniem na siedmiu miesiącach poprzedzających śmierć poetki, kiedy to próbowała odzyskać własne życie pod obstrzałem gróźb i próśb jej męża, Teda Hughesa. Przyjaciele, rodzina i współpracownicy Hughesa, omamieni jego charyzmą, widzieli w Sylvii zagrażającą mu gorgonę. W tej atmosferze oblężenia udręczona Plath nadal pisała, utrzymywała kontakt z bliskimi i opiekowała się dwójką małych dzieci. Carl Rollyson zwraca honor wizerunkowi kobiety nazbyt często przedstawianej z punktu widzenia męża i jego świty, czyli ofiary własnej histerycznej natury. Dlaczego Ted Hughes uznał relację z terapeutką za szkodliwą dla swojej żony? W jaki sposób on i jego poplecznicy zinterpretowali wydarzenia poprzedzające śmierć poetki? Próba odpowiedzi na podobne pytania to część tej skondensowanej, kontrowersyjnej opowieści.
Carl Rollyson jest pierwszym biografem, któremu udało się uzyskać dostęp do dokumentów kluczowej postaci w życiu wielkiej poetki, psychoanalityczki Ruth Tiffany Barnhouse. Przechowywane w bibliotece Smith College zbiory archiwalne to listy i notatki z terapii Sylvii Plath. Można zaryzykować stwierdzenie, że terapeutka była jedyną osobą, przed którą Plath potrafiła się całkowicie odsłonić. Poetka traktowała ją bardziej jak sprzymierzeńca niż psychiatrę. Barnhouse przyjęła tę rolę, nie bacząc na ograniczenia wynikające z jej zawodu i próbowała pomóc pacjentce wydostać się spod zniewalającego wpływu charyzmatycznego Teda Hughesa oraz zwerbowanego przez niego orszaku podtrzymującego negatywny wizerunek Sylvii Plath.
Autor w niniejszym opracowaniu korzysta również z udostępnionych niedawno akt sądowych, materiałów archiwalnych, wywiadów oraz krytycznej analizy wspomnień onieśmielającego lobby Teda Hughesa.
Kolejna ciekawa pozycja na temat życia Sylvii Plath, którą z pewnością docenią wielbiciele poetki.
Michael Magras, "Star Tribune"
Uczeni już od wielu lat szukają odpowiedzi na pytanie, co popchnęło genialną poetkę i matkę dwojga małych dzieci do samobójstwa. "Ostatnie dni Sylvii Plath" rzucają nowe światło na tę zagadkę.
Emina Melonic, "The New Criterion"
Odzyskane listy, kryzys małżeński Plath, intrygujące analizy wierszy - wszystko to zaprasza Czytelnika do refleksji nad udręczoną psychiką poetki, której twórczość pozostaje tak nierozerwanie związana z kultem jej życia, pracy i śmierci […] wspólny wysiłek zrozumienia i uszanowania tego, co Plath, zafascynowana lustrzanymi odbiciami i ideą istnienia sobowtórów, nazywała twórczym rozdwojeniem - pogodzeniem z wewnętrznym dualizmem i paradoksem życia.
Alexandra Majak, University of Oxford, "The Modernist Review"
Cenny i wyjątkowy wkład Carla Rollysona w badania nad życiem Sylvii Plath. Pod wieloma względami jest to skondensowana biografia poetki, w której przedmiotem zainteresowania autora pozostaje wyłącznie jej małżeństwo i okres poprzedzający samobójczą śmierć. Książka zawiera także oryginalne analizy i interpretacje wierszy Plath, wydarzeń z jej życia oraz dramatów, które do tej pory kojarzą się nieodłącznie z nazwiskiem poetki. Największą wartością opracowania Rollysona są unikatowe materiały archiwalne, niedostępne do tej pory szerokiemu gronu czytelników.
Peter K. Steinberg, współredaktor "The Letters of Sylvia Plath"
"Ostatnie dni Sylvii Plath" to książka, której autor koncentruje się na fenomenie pośmiertnej sławy, na tym jak kształtowana jest legenda oraz na kontrowersjach wokół redagowania tekstów literackich po śmierci ich autorki. Rollyson korzysta z oryginalnych, niedostępnych wcześniej źródeł oraz obszernie omawia powieść "Poison" napisaną przez Susan Fromberg Schaeffer, która nie była wcześniej analizowana w kontekście życia i śmierci Sylvii Plath. Wszystko to sprawia, że jego opracowanie rzuca nowe światło na wiele spraw i podsuwa nowe interpretacje.
Gail Crowther, współautorka "These Ghostly Archives: The Unearthing of Sylvia Plath"
Zdaniem Lee Smolina, mechanika kwantowa wciąż skrywa tajemnice czekające na odkrycie. Jeśli istnieje jakakolwiek szansa na dokończenie rewolucji zapoczątkowanej niemal wiek temu przez Alberta Einsteina, musimy pokładać nadzieję w sięgnięciu poza mechanikę kwantową i znalezieniu teorii, która da nam kompletny opis natury. W "Niedokończonej rewolucji Einsteina" Lee Smolin przybliża nas o krok do rozwiązania jednej z największych naukowych kontrowersji naszych czasów.
Lee Smolin jest wybitnym amerykańskim fizykiem teoretykiem. Jego prace wniosły istotny wkład do teorii pętlowej grawitacji kwantowej oraz do poszukiwań teorii wielkiej unifikacji. Jest członkiem założycielem Perimeter Institute for Theoretical Physics, pracuje również na Uniwersytecie Waterloo i Uniwersytecie w Toronto. Autor książek "Kłopoty z fizyką" i "Czas odrodzony".
* * *
Znowu II wojna światowa? KL
Auschwitz-Birkenau, salwy w Palmirach. Dwie jakżeż różne kobiety pióra: Maria Czubaszek i Sylwia Plath. A do tego nauka z najwyższej półki! Skoro autor podpiera się nazwiskiem wielkiego A. Einsteina.
Brak komentarzy:
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.