środa, lutego 26, 2020

Myśli wygrzebane (108) Daniel C. Taylor

"Używanie przez człowieka energii może i nadało naszej planecie nowe oblicze, ale dalej nie umiemy kontrolować wieku. Czas biegnie. Musimy się nauczyć płynąć z nim jak po rzece" - to ostatnia spośród cytowanych myśli Daniela C. Taylora, jaka pojawiła się w 335 odcinku cyklu "Przeczytania". Stało się, jak wtedy pisałem: od razu zabrałem się za to pisanie. "Daniel C. Taylor jest amerykańskim uczonym i praktykiem zmian społecznych, ze znaczącymi osiągnięciami w zakresie ochrony środowiska i edukacji globalnej kierowanej przez społeczność" - taki rys biograficzny znajdziemy w Internecie. W tym roku bohater tego odcinka skończy 75. lat. 
O książce, która jest źródłem moich dociekań napisałem sporo. Odsyłam do  niej. Polecam. To naprawdę lektura, od której trudno się odkleić. Spod warstwy dociekań i poszukiwań dzikoluda wypływa... człowiek i jego bytowanie na ziemi, tej ziemi grabienie i niszczenie. Trzeba było głosu Grety Thunberg (rocznik 2003), żeby świat zaczął przeglądać na oczy? Głos Daniela C. Taylora wyrażony w książce "Yeti" brzmi dobitnie. Jest chwilami oskarżeniem, ale i oskarżeniem. Warto wczytać się w jego brzmienie. Zastanowić się ile tego zła jest przez mnie i co my możemy w sprawie zrobić. Dlatego jeden z rozdziałów kończy się taką dygresją: "Działania na rzecz ochrony środowiska nie polegają tylko na poszukiwaniu zaginionego dzikoluda. Prowadzą nas raczej ku poszukiwaniu nowego podejścia ludzi do pierwotnej natury".
  • Dziś nasz gatunek prze naprzód przez zbudowane ludzką ręką katarakty zmian klimatycznych i kurczącej się rozmaitości gatunków.
  • Nasza podróż przynosi kres niegdyś naturalnym miejscom.  
  • Zdobyliśmy najwyższe szczyty, zbadaliśmy wszystkie lądy i oswoiliśmy mnóstwo zagrożeń. Niewiele ich zostało - poza podróżą przed siebie w nieznane. 
  • Wcześniejsze zarozumialstwo, które zainicjowało globalne zmiany, zmieniło się w pracy wykraczające poza nasze rozumienie.
  • Jesteśmy niesieni w nieznane, bo nie możemy zawrócić. 
  • Czas, jak wszystkie rzeki, płynie w jednym kierunku, a nawet jeśli istnieje fala zdolna cofnąć rzekę, to rzeka i tak w końcu zawsze popłynie przed siebie. 
  • Niesieni od jednego wydarzenia do drugiego, mieliśmy wysławiać ten pęd życia i cieszyć się nim. 
  • Ludzie nie budują ogrodzeń z powodu bujnej wyobraźni.
  • Nasi przodkowie wierzyli w proroków, którzy prowadzili świat.
  • W ogniu tkwi metafora: ogień tak naprawdę nie jest żywy. 
  • Muzea przechowują przeszłość dla użytku w teraźniejszości i przyszłości. 
  • Gdy czas płynie muzea pozwalają nam cofnąć się w czasie, przywołując inne epoki. 
  • Jakie cechy odróżniają zwierzęta, które nazywamy "dzikimi" od tych "niedzikich"?
  • Obecnie nasza planeta zmierza ku epoce nieprzewidywalnych ekozmian.  
  • Mitem w Naturze jest dzika przyroda.
  • Przypadek - co to jest?
  • Nauka nie twierdzi, że jest wszechwiedząca, jest po prostu podatna na błędy i to rozróżnienie jest ważne.
  • Idziemy ścieżkami życia, które przez więcej niż połowę czasu są ciemnymi drogami w nieznane. 
  • Jedną uderzająca cechą nauki jest jej pewność.
  • Dociekliwość jest zawsze ważna, a pewność zawsze należy podważyć. 
  • Każdy wiek będzie nieuchronnie miał charakterystyczną dla siebie alchemię, ponieważ każdy wiek cechuje zarozumiałość wynikająca z fałszywych założeń, w które ludzie głęboko wówczas wierzyli. 
  • Czy w życiu funkcjonują jakieś wzory, których jeszcze nie odkryliśmy?
  • Wiara, że ludzki język jest w najwyższym stopniu wyrafinowanym albo że któryś z naszych języków jest bardziej rozwinięty niż inne, to potencjalny dowód ignorancji. 
  • Funkcją języka jest łączenie.
  • Język pozwala, aby nierzeczywiste stało się rzeczywistym.
  • Niektórzy udają się w obszary naturalne, by podbijać, inni, żeby uciec.
  • ...świat zalewają informacje - pozornie cała wiedza jest dostępna i nie jest jasne, co jest prawdą.
  • Nigdy nie udoskonalimy wszechświata, w którym żyjemy, wędrujemy i istniejemy. Próbując to zrobić, konstruujemy z naszych dumnych myśli i próżnych pragnień. 
  • Tropienie, zawsze skomplikowane, teraz jest zmienioną wersją umiejętności z przeszłości. 
  • Ślady odbieramy jako kształty, jednak większość gatunków rozpoznaje je na podstawie zapachu.
Nie da się uciec od Yeti? W końcu tytuł książki, dzięki której powstaje i ta część tego cyklu nosi tytuł "Yeti". Autor jej nie był wolny od pytań, które stawiał przed sobą: "Czy mój Yeti zostanie przywitany jako członek społeczeństwa, hominid, czy wsadzony do zoo jako zwierzę? Albo, jeśli zostanie kiedykolwiek odkryty tylko jeden okaz, zostanie zamarynowany i trafi do muzeum?". Odsyłam do lektury.
  • Ślady człekokształtnej istoty wyznaczają szlak, który nawiązuje do naszej ewolucji sugerując, że wysoko położonych dolinach być może zamieszkuje relikt tajemniczego życia. 
  • Niewiele osób zaczyna od pytania, czy ślady mogło zostawić jakieś znane zwierzę.
  • Yeti mogą być na wpół oszalałymi ludźmi wygnanymi ze wsi lub po prostu zdanymi na samych siebie wyrzutkami, którzy odeszli ze wsi, by żyć w dżungli, może nawet z częściowym wsparciem rodzin. 
  • Gdy wyruszałem na moje wyprawy w poszukiwanie śladów, przez lata zadawałem sobie jedno pytanie: co się stanie z Yeti, jeśli go znajdę? 
  • ...Yeti staje się coraz silniejszy jako byt, który przemawia potężnie jako mit i jako naukowy fakt.
  • Jaki był język Yeti?
  • Yeti stał się projekcją wewnętrznej rzeczywistości.
Moje wygrzebywanie mogłoby trwać jeszcze dłużej. Muszę się zatrzymać, albo... stworzyć odcinek 108 b? Trudno nudzić się przy tej wyjątkowej książce. Czytając D. C. Taylora zachodzę w głowę: czy jest powodem do dumy, to co chcę zacytować na koniec tego odcinka cyklu: "UKSZTAŁTOWALIŚMY COŚ WIĘCEJ NIŻ CIEPLEJSZY KLIMAT I ZNIKANIE GATUNKÓW, NA NOWO UREGULOWALIŚMY PRZEPŁYW NATURY. JEDNYM ZE SKUTKÓW TEGO PROCESU JEST AROGANCKIE POCZUCIE, ŻE NATURA TRZYMA NAS TERAZ W SŁABSZYM UCHWYCIE, W NIEPOSKROMIONEJ PYSZE MNIEJ DRŻYMY PRZED JEJ SIŁAMI".

Brak komentarzy: