Cień Targowicy?...

sobota, grudnia 07, 2019

Cień Targowicy?...

"Z ustaleń śledztwa wynika, że nie doszło do przestępstwa z art. 119 par. 1 Kodeksu karnego, w szczególności stosowania gróźb bezprawnych z powodu przynależności politycznej. Celem 20-minutowego zgromadzenia było wyrażenie krytyki wobec działań tych europarlamentarzystów, którzy głosowali za przyjęciem negatywnej wobec Polski rezolucji Parlamentu Europejskiego" – przekazała pod koniec listopada rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Katowicach Marta Zawada-Dybek*. To odpowiedź na zarzuty wobec tych nacjonalistów, którzy wystawili w Katowicach w 2017 r. szubienice z wizerunkami europosłów, którzy odważyli się głosować za rezolucją Parlamentu Europejskiego. Słuchając to orzeczenie przecierałem oczy. Ze zdziwienia. Z oburzenia!...

Bandycki akt nienawiści sprowadzono do rangi... "inscenizacja"?  Oto nagle przypomniano sobie o mistrzu Janie Piotrze Norblinie?! "W intencji organizatorów inscenizacja miała ukazać analogię między działalnością konfederacji targowickiej i głosowaniem europosłów, a jej symboliczny charakter podkreślał w przemówieniu jeden z organizatorów happeningu"  - czytamy dalej na portalu GAZETA PRAWNA.PL. Nie jest przestępstwem w niby-państwie prawa zniesławienie, pomówienie?! Można-że bezkarnie opluć, obrzygać, sponiewierać kogoś tylko dlatego, że nie płynie z rwącym nurtem dobrej zmiany?...

Znów jesteśmy świadkami manipulacji historią! W imię jakich zasad i prawideł?! Waga samego słowa "Targowica" - jest ogromna! Zestawienie roku 2017 z 1794, to delikatnie mówiąc: nieporozumienie! Nie pojmuję decyzji prokuratury o umorzeniu śledztwa. Czy da się podobne akty nienawiści dalej podciągać pod... niewielką szkodliwość społeczną?! VETO!... 

Tak, jestem poruszony! Tak, jestem oburzony! Bo widzę na własne oczy, jak zaciska się pętla wobec filarów demokracji. Czy bezkarność oddanych prawników, którzy są ślepi na akty wrogości i nietolerancji, ma jakiś hamulec?

Nie ma w historii rehabilitacji Targowicy. Nikt się na to nigdy nie odważył. 

Julian Ursyn Niemcewicz (1758-1841) napisał utwór "Na hersztów targowickich" cytuję fragment tegoż:

Jakże? kiedy z pogardą i wstydu, i prawa

Spisek zdrajców na własną ojczyznę powstawa...

Gdy szerzy dziką zemstę i mordy bezkarne,

Naród w milczeniu patrzy na mordy tak czarne?...

I nie znajdzie się ręka Bruta lub Scewoli,

Co by nas uwolniła z tak ciężkiej  niewoli?...

Głosicie wolność, równość, ja - prześladowanie,

I nie wolność, lecz kilku widzę panowanie...

Porzuć, Szczęsny, szyderstwo! Połączać z uciskiem

Sejm prawy, zbiór cnotliwych śmiesz śmiesz nazywać spiskiem? 

Ty, coś zgwałcenia wszystkich praw jawnym dowodem,

Samotrzeć w Targowicy nazwał się narodem,

Ty śmiesz bunty zadawać? Jakże? Lud zebrany,

Co haniebne nad sobą potargał kajdany,

Co jedynie zajęty miłością ojczyzny,

Zniósł błędy, wskrzesił prawdę, uleczył swe blizny,

Ten sejm winien u ciebie? Ach, nie tak osądzi

Publiczność i potomność, co nigdy nie błądzi...

To powie kiedyś: "Był sejm z cnotliwych złożony,

Co przywiódł do świetności kraj długo hańbiony...

Który rozsądną równość między ludźmi wrócił

I źródło nieszczęść Polski - pychę możnych - skrócił.

Lecz byli zdrajcy, co kraj zburzyli szczęśliwy:

Był Szczęsny, był Rzewuski, Branicki zdradliwy

I Kossakowskich chytre i zwodnicze plemię:

Co zgubili na zawsze tę nieszczęsną ziemię!"

Lecz jeśli panujecie i mieczem, i trwogą,

wiedzcie: tryumfy wasze długie być nie kogą;

Wkrótce zapalczywości i gniewu zasłona

Spadnie - i stanie w oczach ojczyzna zgubiona...

Natenczas wlec się będą dni wasze w tęsknotach,

Nie znając, co sny słodkie; w okropnych ciemnotach

Poległych ziomków cienie stać będą przed wami

I zadanymi przez was przerażać ranami.

Wpośród przekleństw rodaków do grobu zstąpicie,

Lecz straconego szczęścia Polsce nie wrócicie!**

Cały wiersz znajdziemy w Internecie ***. Trzeba chcieć tylko go odnaleźć. Ale to dziś żaden problem. Ja sięgnąłem po "Historię w poezji". Nie po raz pierwszy, i nie po raz ostatni. Chciałbym jednak, aby była to inna okazja.

Julian Ursyn Niemcewicz

Chyba jednak na koniec trzeba przypomnieć, że wieszanie w czasie insurekcji kościuszkowskiej na Krakowskim Przedmieściu portretów targowickich zdrajców było zaocznym ich osądzeniem. Bo przecież Szczęsny Potocki-Branicki-Rzewuski nie stanęli przed narodowym trybunałem. Nie zawiśli na szubienicach, jak m. in. bracia Kossakowscy (Szymon - w Wilnie, a Józef - w Warszawie). Czy siedmioro europosłów ma się bać o swoje życie? Raz już pozwolono, aby hołota, motłoch, dzicz opanowała ulice Warszawy, co w konsekwencji doprowadziło do dramatu 16 XII 1922 r. Nie wiem, po jakie trzeba sięgać argumenty, aby obudzić pokłady rozumu w tych, co na czele stoją Rzeczypospolitej? Zamordowanie prezydenta Pawła Adamowicza (1965-2019) nikogo niczego nie nauczyło?

* https://www.gazetaprawna.pl/artykuly/1441601,umorzone-sledztwo-w-sprawie-wieszania-zdjec-europoslow-na-szubienicach.html (data dostępu 5 XII 2019)
** Niemcewicz Ursyn J.,  Na hersztów targowickich, /w:/ Historia w poezji. Antologia polskiej poezji historycznej i patriotycznej, wybory dokonał Jan Marcinkiewicz, Instytut Wydawniczy Nasz Księgarnia, Warszawa 1965, s. 181-182
***  https://dbc.wroc.pl/dlibra/publication/25797/edition/23336/content?&action=ChangeMetaLangAction&lang=pl