poniedziałek, stycznia 11, 2016
Myśli wygrzebane (57) Sun Zi
Nie jestem miłośnikiem historii Dalekiego Wschodu. Wprawdzie w mojej edukacji filmowej poważne miejsce zajęła twórczość Akira Kurosawy (1910-1998), ale nie sprawiła ona, żeby mną bez reszty zawładnął świat samurajów. Patrząc "na temat" książkowo, to chyba musiałbym zaliczyć tą tematykę do moich... porażek? Bo niby ile było tych przeczytanych pozycji? Trzy? Jedną z nich była biografia potężnego Hideyoshi Toyotomi, jaką przed laty wydał PIW, autorstwa Achmeda Iskenderowa. Tak, te książki, to tylko Japonia! A gdzie Chiny, Korea, ba! Mongolia? Tym bardziej powinien dziwić wybór Autora tego "wygrzebywania"?
"Sun Zi (ur. 544 p.n.e., zm. 496 p.n.e.) - jeden z największych starożytnych myślicieli Dalekiego Wschodu, autor Sztuki wojennej" - taki najkrótszy przekaz znajdziemy w Internecie. Nie napiszę niczego więcej, bo przyznam szczerze: nie interesuje mnie TO. Nie zaliczam się do tych, którzy entuzjastycznie chwalą dorobek cywilizacyjny Chin. Pewnie, że robi na mnie wrażenie, dzieło "Sztuka wojenna / 孙子兵法" powstawało, kiedy między Odrą, a Bugiem nie wiedzieć kto i co czynił. Pewnie stawiano pierwszą palisadę w okolicach Biskupina? A tam daleko, na Dalekim Wschodzie powstawała myśl, która po stuleciach przeniknęła do Europy. Zachwyt nad Chinami, jako cywilizacją, robi wrażenie, ale odpowiedzmy sobie uczciwie: co TO dało światu? Zamknięci, jak w słoiku, stali się Chińczycy panami samych siebie i zarazem... niewolnikami siebie! Nie eksplodowali, nie sprawili, że świat stał się chiński!... W każdym bądź razie współcześnie do swych wynalazków itp.
Dość mego ględzenia. To mają być mądrości (myśli) Sun Zi. Ktoś powie "to myśl wojskowa!", "co nam do tego?!". A ja dorzucę, to jest rzecz o strategii. I nie ma znaczenia czy dotyczy ona "mundurowych" czy nas cywili. Dlatego ta księga żyje? Zalecałbym ją choćby... młodym nauczycielom. Bo czym innym, jak nie strategią jest budowanie przez nich reakcji z uczniami (klasą)? Powiecie, to są pewne oczywistości, ale co tam - nie zaszkodzi mała rekapitulacja wtórna:
- Wojna to miejsce, gdzie spotykają się życie i śmierć; to droga do zniszczenia lub przetrwania.
- Zrozumienie natury wojny ma zasadnicze znaczenie dla państwa.
- Ziemia obejmuje to co bliskie i dalekie, łatwe i trudne, szerokie równicy i wąskie doliny - sprawy życia i śmierci.
- Działać zgodnie z sytuacją to wykorzystać przewagę, odpowiednio zmieniając plany.
- Wiele możliwości działania sprowadza zwycięstwo, niewiele możliwości sprowadza klęskę, brak możliwości wróży katastrofę.
- Tylko ktoś, kto rozumie niebezpieczeństwo związane z wojną, może również zrozumieć najlepszy sposób jej prowadzenia.
- ...mądry generał szuka żywności u wroga.
- U twoich żołnierzy wściekłość musi być bodźcem do zabijania wroga, a łupy muszą być bodźcem do ich pokonania.
- Generał, który naprawdę rozumie wojnę, kontroluje ludzi.
- ...największym osiągnięciem jest pokonanie wroga bez podejmowania bitwy.
- Mniejsza siła, bez względu na determinację, zawsze ulegnie większej.
- ...znając siebie i znając swojego wroga, osiągniesz zwycięstwo sto razy na sto.
- Jeśli nie znasz ani siebie, ani wroga, nigdy nie zwyciężysz.
- Kiedy nie jesteś pewny zwycięstwa, broń się; kiedy jesteś pewny zwycięstwa, atakuj.
- Umiejętny obrońca okopuje się głębiej niż dziewiąty poziom Ziemi; umiejętny napastnik spada na wroga z wysokości większej niż dziewiąty poziom Nieba.
- Nie trzeba wielkiej siły, by podnieść piórko; nie potrzebujesz dobrego wzroku, by zobaczyć słońce, ani dobrego słuchu, by usłyszeć grom.
- Bycie przygotowanym na wszelkie ewentualności daje nam zwycięstwo [...].
- Zwycięska armia najpierw zapewnia sobie niezwyciężoność, a dopiero potem ściera się z wrogiem.
- Ziemia jest podstawą badania, badanie jest podstawą szacowania, szacowanie jest podstawą obliczania, obliczanie jest podstawą równoważenia, a równoważenie jest podstaw zwycięstwa.
- Jeśli chcesz, by armia atakowała tak jak kamień szlifierski kruszy jajko, musisz opanować to co materialne i to co niematerialne.
- Jest tylko pięć podstawowych barw, ale kiedy je się zmiesza, kolory i odcienie nie mają końca.
- Gwałtowny napływ wód powodzi zmywa bloki skalne: to się nazywa impetem.
- Tchórzostwo i odwaga to element impetu.
- Siła i słabość to elementy szyku.
- ...wielki wojownik przejmuje kontrolę nad innymi i nie pozwala im kontrolować siebie.
- By mieć pewność sukcesu, atakuj tylko na nieobronionych obszarach.
- Jeśli chcesz skłonić wroga do bitwy, choć okopał się za najgłębszym rowem i za najwyższymi murami, musisz zaatakować w punkcie, którego nie może nie obronić.
- Słabość w liczbie wynika z konieczności szykowania obrony.
- Układaj plany, by odkryć intencje wroga i prawdopodobieństwo jego sukcesu [...].
- Nigdy nie używaj dwa razy tej samej strategii, ale używaj nieskończonych wariacji jakie masz do dyspozycji.
- Na wojnie podstęp to twój fundament, przewaga to twoja motywacja, a sytuacja określa twój szyk.
- Gongi i bębny i proporce i chorągwie sprawiają, że armia słyszy jednym uchem i widzi jednym okiem.
- Unikaj wroga, którego proporce są w wielkim porządku i nie angażowanie się w bój z armią w ścisłym szyku to jest mistrzostwo opanowania okoliczności.
- Nie połykaj przynęty wyłożonej dla ciebie i nie stawaj na drodze armii, która wraca do domu.
- Prowadząc wojnę, nie polegaj na nadziei, że nieprzyjaciel nie przybędzie na bitwę, ale na własnej gotowości do jej przyjęcia; nie polegaj na nadziei, że nie zaatakuje, raczej bądź pewien obronności własnej pozycji.
- ...źle ulokowane poczucie honoru sprowadza tylko wstyd [...].
- Nigdy nie wspinaj się po zboczu, by wziąć udział w bitwie.
- Jeśli drzewa i krzaki zdają się poruszać, wróg nadciąga.
- Jeśli wróg wydaje się na wpół nacierać, na wpół się cofać, to jest pułapka.
- Grupy ludzi szepczących razem wskazują na niezadowolenie w szeregach.
- Jeśli zbyt hojnie oferuje się nagrody, oznacza to, że zasoby wroga są na wyczerpaniu.
- Bądź konsekwentny w egzekwowaniu rozkazów i instrukcji, a ludzie będą wobec ciebie lojalni; jeśli konsekwencji nie będzie, nie będą.
- Niesubordynacja następuje wtedy, kiedy szeregowi żołnierze są silni, ale oficerowie słabi.
- Jeśli traktujesz swoich żołnierzy jak swoje dzieci, możesz ich poprowadzić w najgłębsze, najciemniejsze miejsca: jeśli patrzysz na nich jak na swoich ukochanych synów, będą stali przy tobie do śmierci.
- Jeśli znasz Niebo i Ziemię, twoje zwycięstwo będzie pełne.
- Istotą operacji wojskowych jest szybkość.
- Umiejętny generał prowadzi swoich ludzi a rękę, jakby byli jednym żołnierzem, a oni mogą jedynie pójść za nim.
- Dowodzić wojskiem i prowadzić je w niebezpieczeństwo to sprawa generała.
- Prowadząc operacje wojskowe, udawaj, że dajesz się wciągnąć w plany wroga, choć tka naprawdę będziesz celował w jego odsłoniętą flankę.
- Pamiętaj, by ustawić się pod wiatr do ognia, który podłożyłeś i nigdy nie atakuj z wiatrem.
- Nie używaj swoich żołnierzy, póki nie ma czegoś do zyskania.
- ...mądry władca jest ostrożny, a dobry generał czujny.
Nie byłoby tego pisania, gdyby nie księgozbiór mego Syna. Korzystałem ze "Sztuki wojennej" w tłumaczeniu pani Moniki Wyrwas-Wiśniewskiej, którą wydała Firma Księgarska Olesiejuk w 2012 r. Jak czytamy: "Książka ta została wydana zgodnie z chińską tradycją introligatorską, która rozwinęła się za czasów dynastii Ming (1368-1644) [...]". Zaprawdę bardzo ciekawie edytorsko opracowana. Mam nadzieję, że w 2016 r. wielu z nas może zerknie do mądrości Sun Zi i znajdzie dla siebie drogowskaz, mądrość, którą pokieruje swoim losem? Oczywiście rozważnie i z umiarem... Bez względu czy idziesz na bój o awans, kolejną belkę czy gwiazdkę lub lampasy, lepszy stopień z mongolskiego, uznanie w oczach teściów, podziw sąsiada, docenienie przez szefostwo, to chyba warto zapamiętać taką maksymę:
"ZWYCIĘSTWO NALEŻY DO TEGO, KTO OPANOWAŁ POŁĄCZENIE TEGO CO PRZEBIEGŁE I TEGO CO BEZPOŚREDNIE".
Brak komentarzy:
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.