piątek, sierpnia 29, 2014
Joachim Goebbels?????
Jest kilka terminów historycznych, które krążą w potocznym obiegu, a które doprowadzają mnie osobiście na skraj wyczerpania mojej pobłażliwości! Jednym z nich jest "KRWAWA NIEDZIELA" w odniesieniu do wydarzeń w Bydgoszczy w dniach 3-4 września 1939 r. Tym bardziej ucieszyło mnie pojawienie się w bydgoskiej mutacji "Gazety Wyborczej" artykułu pana Wojciecha BIELAWY "SKOŃCZMY Z TA KRWAWĄ NIEDZIELĄ".
Czar prysnął bardzo szybko! Co tym razem zgrzytnęło? Autor stworzył (?) nową postać historyczną! Ta nowość nazywała się: JOACHIM GOEBBELS! To nie żart. Ani cytat ze sprawdzianu lub maturalnego arkusza. "Joachim" jest wyeksponowany pod tytułem i nad archiwalnym zdjęciem z września 1940 r., a potem powtórzone w tekście. Dla niedowierzających załączam skan strony. Można naocznie przekonać się o rażącym błędzie. Kto winny? W czyje piersi uderza się w Redakcji? Gdzie był korektor tekstu? Jeszcze nie wrócił z wakacji?...
Źle sie dzieje, jeśli publikuje się artykuły z podobnymi błędami. Nie pierwszy to przypadek, kiedy wpadam na podobne "perełki". Czy doczekam się odpowiedzi na mego maila? Nie wiem. Na razie pozostaje jakaś paranoiczna nie-smaczność, tym bardziej, że piszący te słowa jest wnukiem jednego z obrońców Bydgoszczy w 1939 r. przed dywersją V Kolumny nad Brdą. Jeśli w prasie ów błąd pozostanie bez echa, to juz teraz gratuluję Naczelnemu... A biedna młódź się uczy? A jak napisze: Joachim Gepels, Alfred Chitler, Henryk Gerink lub Hektor Himler? Też ładnie?... Tylko, że zupełnie mija się z prawdą i rzetelnością historyczną!
PS: Czas włączyć m y ś l e n i e ! No i czujność!
Cała GW mija się z prawdą i rzetelnością historyczną, to cóż im taki jeden błędzik;)
OdpowiedzUsuńAutor artykułu okazał klasę! Odpisał na mego maila i... przeprosił. Nie mam upoważnienia, aby upubliczniać jego treść. Nie pozostał głuchy na swój "wpadkowy błąd". Brawooo. Nie generalizowałbym z oceną GW. W każdym stadzie dochodzi od potknięć małych i dużych.
OdpowiedzUsuń