środa, maja 21, 2014
Mury mruczą dawne dzieje... (VI)
Ale jest też na jednej z kamienic sensacja! Symbole... masońskie. Kiedy
pokazałem je moim powinowatym, rodowitym chełmżanom, to nieomal mnie
wyśmiali. "Co?! Masoni tu? Bajki opowiadasz!". No, cóż niewierny Tomasz póki palca w bok Pana nie wsunął, to też nie uwierzył! Kilka miesięcy po moim "odkryciu" w zacnych (wówczas miesięczniku) "Spotkaniach z Zabytkami"
ukazał się artykuł o... masonach w Chełmży! Kiedy moim adwersarzom
pokazałem go, to delikatnie rzecz ujmując: byli w szoku. Sam w
Bydgoszczy nie dostrzegłem podobnych! Dopiero jedna z uczennic z VI LO
krzyknęła "Tam!" i wskazała na ścianę kamienicy przy ul.
Cieszkowskiego!...Ale to inny "gatunek odkryć". Nigdy nie przestane powtarzać: p a t r z y m y, a n i e w i d z i m y !
* * *
...tak pisałem 13 listopada ubiegłego roku.
Byliśmy w Chełmży (Culmsee).
Wracamy do Chełmży.
Wracamy, aby pokazać niedowiarkom. Wkrótce wakacje. Dlaczego zbijać bąki na Bermudach czy pomiędzy piramidami? A dlaczego nie zadrzeć głowy znad ronda kapelusza, daszka czapki? Dlaczego uciekają naszej uwadze podobne detale? Ślady przeszłości nieprawdopodobnej! Nie chcę obiecywać, bo potem różnie jest z realizacją, ale chyba od lipca "puszczę się" w tematykę krajoznawczo-historyczną?
Byliśmy w Chełmży (Culmsee).
Wracamy do Chełmży.
Wracamy, aby pokazać niedowiarkom. Wkrótce wakacje. Dlaczego zbijać bąki na Bermudach czy pomiędzy piramidami? A dlaczego nie zadrzeć głowy znad ronda kapelusza, daszka czapki? Dlaczego uciekają naszej uwadze podobne detale? Ślady przeszłości nieprawdopodobnej! Nie chcę obiecywać, bo potem różnie jest z realizacją, ale chyba od lipca "puszczę się" w tematykę krajoznawczo-historyczną?
Pewnie, że wiele jest oczywistości. Choć ostatnio wspominałem komuś o ruinach zamku w Radzyniu Chełmińskim, a ten ktoś zrobił wielkie oczy? Dla takich chwil trzeba pisać. Sam podglądam inne blogi i odkrywam świat, którego pewnie nigdy nie poznam... Wtedy tez budzi się demon ciekawości - i myśl: być tam!...
Dość tego narzekania. Oto pierwsza odsłona chełmżyńska!
Druga to "pokłosie" mego zainteresowania heraldyką. Niewiele o niej piszę, a przecież materiał ikonograficzny jest zabrany! Jeszcze nie ugryzłem "Spotkań z gotykiem". A przecież to mój ulubiony styl architektoniczny! Ten kartusz biskupa chełmińskiego znajduje się nieopodal katedry pod wezwaniem Świętego Mikołaja biskupa przy ul. Tumskiej.
Dzięki za promocję Chełmży. ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Chełmżę
OdpowiedzUsuń