Generałowie wojny secesyjnej/civil war - część III - odcinek 1 - generał William Tecumseh Sherman
Nie wiem na
czym to polega, ale są twarze, które raz zobaczone zapadają głęboko w
pamięci. Budzi się nasza ciekawość, podziw, zastanowienie?... Nie da się
ich zapomnieć. Rewelacyjny wynalazek XIX w., jakim jest fotografia
pozostawiła nam ogrom zdjęć! Tych z wojny secesyjnej/civil war jest
nieprzebrana rzeka. Sam padam ofiarą ciągłego odnajdywania czegoś
nowego. Dziś bohater wyjątkowy? Generał, którego czyny wojenne do dziś
budzą demony na
Południu Stanów Zjednoczonych? Na jeden ze stron
znalazłem taki zapis:
"Kim był i nadal jest najbardziej
znienawidzony i pogardzany człowiek w historii Georgii?
Odpowiedź będzie brzmiała: William Tecumseh Sherman". Jego sławetny
"marsz ku morzu" rozciął
Skonfederowane Stany Ameryki, jak tort - na dwie części! Za sobą zostawiał zgliszcza. Jak nikt w tej wojnie realizował plan
"spalonej ziemi"! Okrutnej, XIX-wiecznej
wojny totalnej!
|
Ch. R. Sherman - ojciec |
"W
powietrzu czuć było śmierć. (...) Każdy pusty, rozdarty pociskami dom,
który mijali, każdy chudy komin sterczący nad osmalonymi dymem ruinami,
zwiększał tylko (...) niepokój" - to doświadczenie literackiej Scarlett.
Margaret Mitchell na kartach swej powieści
"Przeminęło z wiatrem / Gone with the Wind" utrwaliła śmierć Atlanty! "Płomienie
zdawały się buchać na wschód od centrum miasta. Strzelały coraz wyżej i
wyżej, rozszerzały sie wielką, czerwoną łuną przed jej przerażonym
wzrokiem. (...) Świat stał się piekłem hałasów i płomieni, ziemia
dygotała od następujących jeden po drugim wybuchów. Snopy iskier biły w
niebo i leniwie opadały przez krwawe chmury dymu". Kim był człowiek, który niósł ze sobą pożogę i totalne zniszczenie?
|
Ellen Ewing |
Zdawałoby się, że przyszło mu przyjść na świat pod szczęśliwą gwiazdą? Urodził się
8 lutego 1820 r. w
Lancaster ( w stanie Ohio) jako jedno
z jedenaściorga dzieci małżonków
Charlesa Roberta Shermana i Mary Hoyt Shermanów. Zamożność
i bezpieczeństwo rodzinie zapewniał ojciec, który był sędzią
Sądu
Najwyższego w Ohio. Charles R. Sherman miał w swoim życiorysie (żył w
latach 1788-1829) epizod wojenny: był uczestnikiem wojny z Anglią w 1812
r. Niestety idylla trwała do 24 czerwca 1829 r., kiedy głowa rodziny
zmarła. Mister Sherman pozostawił wdowę z gromadką dzieci właściwie bez
środków do życia! Pani Mary Sherman związała się z przyjacielem rodziny
Thomasem Ewingem (1789-1871; czarno-biały portret obok). Pewnie
dziś nikt nie pamiętałby pana senatora z Ohio, a tak przypomina się go na
kartach biografii jego pasierba, że był jego ojczymem! Stosunki rodzinne
musiały chyba układać się doskonale, skoro
1 maja 1850 r. w Waszyngtonie William poślubił Ellen Ewing (1824-1888). Smaczku tej ceremonii dodaje fakt, że jednym ze świadków był... urzędujący prezydent U.S.A Zachary Taylor!
Warto chyba dodać, że w domu teścia Sherman został ochrzczony w wierze
katolickiej i dodano mu imię "William". Nigdzie nie mogę znaleźć, skąd
wzięło się indiańskie imię w życiorysie Generała?... Dobrze układały się też
relacje z braćmi Ellen (Thomas, Charles i Hugh byli w przyszłości
również generałami USA w czasie wojny secesyjnej!).
Nie ma co ukrywać, to dzięki protekcji ojczyma dostał się w 1836 r. do elitarnej West Point! Już wtedy dała się poznać jego cecha, którą chyba uchwyciły zdjęcia czasu civil war: dość nonszalancki sposób noszenia munduru. Miano zastrzeżenia w ogóle, co do jego... wyglądu. A mi zdawało się, ze to tylko ja widzę na fotografiach potarganą czuprynę Generała, jakby dopiero co wstał z łóżka? St. B. Oates w biografii Abrahama Lincolna tak opisał naszego bohatera: "Wysoki, chudy, niedbale ubrany Sherman palił jedno cygaro po drugim, mówił barwnymi zdaniami, wyśmiewał ortodoksyjne, przyjęte w wojsku zasady (...)". Nie inaczej znajdujemy literacki obraz w powieści E. L. Doctorowa "Marsz": "Sherman z upodobaniem nosił niechlujny mundur i dzielił wojenne trudy z prostymi żołnierzami". Nigdzie nie znalazłem, aby ktoś określił tą cechę wyglądu, jako abnegację. Po prostu nie skupiał uwagi na takim drobiazgu, jak wygląd. Akademię ukończył w 1840 r. z czwartą lokatą na roku. Był zdania, że zaniżano jego oceny z powodu właśnie stroju i pewnej buńczucznej niezależności. Krnąbrność okaże się w przyszłości zaletą?...
|
Braxton Bragg |
|
Pierre G. T. Beauregard |
Jest pewien fakt w monotonnej karierze wojskowej młodego oficera Stanów Zjednoczonych, która odróżnia go od wielu uczestników wojny secesyjnej: nie brał udziału w pamiętnej (i tylekroć przeze mnie wspominanej) wojnie z Meksykiem. W 1853 r. wziął dymisję z wojska. Osiadł w San Francisco i zajął się... bankowością! Nie wiem, jak poruszyli niebo i ziemię, ale w 1859 r. dwaj przyjaciele z West Point (
Braxton Bragg oraz
Pierre Gustav Toutant Beauregard) załatwili mu pracę w
Akademii Wojskowej w Aleksandrii, w
Luizjanie! Za dwa lata staną naprzeciwko sobie! Sherman jako dowódca armii USA, a przyjaciele B. Bragg i P.G.T .
Beauregard jako dowódcy armii C.S.A. Ten ostatni w dosłownym tego słowa znaczeniu, gdyż obaj znaleźli się nad Bull Run/pod Manassas!... Nie dość na tym: to przecież
Beauregard każe ostrzelać
Fort Sumter! Wojna domowa/civil war skutecznie porwała więzi przyjaźni. Nie zapominajmy, że linie podziałów (?) przebiegały również w Białym Domu! Bracia
Mary Ann Todd Lincoln (czyli żony Abrahama Lincolna) służyli pod "zbuntowanym sztandarem" Konfederacji!... Nie dość na tym - wszyscy oni polegli w tej strasznej wojnie!
|
Pomnik gen. W. T. Shermana na Sherman Plaza w Waszyngtonie |
(koniec odcinka 1)
Ten to wygląda, jak MOCZYMORDA!
OdpowiedzUsuńDla mnie,to on zgrał się w ruletkę i nie miał na taksówkę.
OdpowiedzUsuńI, co ja na taki dyskurs mam napisać? Rozkładam ręce. Nie będę pisał: I'm sorry general Sherman!
OdpowiedzUsuńA mi przypomina wuja Stefana z Oleśnicy! Tylko mu dać gorzałki! Może oglądał, jak nasz Kamil zdobył złoto?!
OdpowiedzUsuńKamilowi brawooo! Wujka Stefana nie znam, więc nie mogę sie donieść do tej informacji. Wolałbym jednak poznać tzw. merytoryczne opinie o bohaterze postu. Pozdrawiam z Bydgoszczy
OdpowiedzUsuń