środa, października 23, 2013
Seneka - myśli znalezione (29)

Tym razem "O gniewie / De ira" księga I. Przed laty wycinałem z "Przekroju" "Myśli", potem wydzierałem kartki z kalendarza z różnymi mottami. Na wyklejkach moich pamiętników roi się od różnych sentencji. Chyba już mi tak zostanie? To, co teraz robię jest widać logiczną kontynuacją tamtego wycinania i przepisywania.
Na ostatnie spotkanie z Seneką wybrałem przemyślenia na temat g n i e w u - tego stanu ducha, który często sprawia, że zamieniamy się w demony!
- ...niektórzy spośród mędrców nazywali gniew krótkotrwałym szaleństwem.
- Każde silniejsze podniecenie powoduje jakąś zmianę na twarzy.
- Nie potrzeba żadnego innego oręża, dostatecznie samym rozumem nas uzbroiła natura.
- ...gniew sam rzuca się w oczy.
- Gniewamy się często nie na tych, którzy nas krzywdzą, lecz na tych, którzy dopiero zamierzają nas skrzywdzić.
- ...żaden człowiek nie jest aż tak bezsilny, by nie mógł obiecywać sobie zemszczenia się na kimś nawet spośród najpotężniejszych.
- Do zemsty - dość mamy siły.
- Choć (...) gniew jest nieprzyjacielem rozumu, to jednak tam tylko ma miejsce, gdzie jest panowanie rozumu.
- Tylko popędy mają dzikie zwierzęta, wściekłość, krwiożerczość, furię napaści, gniewu natomiast nie mają, podobnie jak nie znają rozpusty, mimo iż w stosunku do niektórych rozkoszy są mniej pohamowane niż człowiek.
- ...najlepszą jest rzeczą, by gniew powściągnąć, nie zaś usunąć ze szczętem, a po wyłączeniu zeń tego, co jest nadmierne, by go chować, bez której osłabnie działanie, zmarnieje siła oraz żywotność ducha.
- Żadnemu stworzeniu, z wyjątkiem człowieka, nie jest użyczony rozsądek, przezorność, staranność, zdolność umysłu.
- ...ani w pokoju, ani na wojnie nigdy gniew nie wychodzi na dobre.
- Ostoją życia ludzkiego są dobrodziejstwa i zgoda, i bynajmniej nie postrach, lecz miłość wzajemna skłania do zawierania przymierza i do wzajemnej pomocy.
- ...żadnego leczenia, nie uważa się za bolesne, jeżeli tylko kończy się dobrym wynikiem.
- Nigdy (...) waleczność nie potrzebuje pomocy ze strony występku, gdyż sama sobie wystarcza.
- Żadne to dobro, które przez wzrost w zło się zamienia.
- ...kara nie przystoi człowiekowi prawemu i z tego samego powodu gniew również, ponieważ kara przystoi gniewowi.
- A jednak najbardziej skore do gniewu są dzieci, starzy i chorzy, i wszystko, co jest niedołężne w przyrodzie, rozgorycza się łatwo.
- Nienawidzenie złoczyńców nie jest znamieniem rozsądnego człowieka.
- Przeciw chorobie każdego z osobna trzeba więc szukać skutecznego lekarstwa i jednego należy uzdrowić wstydem, drugiego wygnaniem, trzeciego karą cielesną, innego ubóstwem, a jeszcze innego - mieczem.
- Cóż jest bardziej oburzającego niż fakt, że niektórzy złoczyńcy obfitują we wszystkie dostatki i że ci właśnie cieszą się pomyślnością łaskawego im losu, dla których nie można wymyślić losu okrutnego?
- Łatwo skłania się do upadku to wszystko, co wzrosło nie na mocnych podstawach.
- Niczego zatem nie ma w gniewie wielkiego, niczego szlachetnego, nawet wtedy, gdy przejawia swą gwałtowność i pogardę dla bogów i ludzi.
W tym miejscu serdecznie dziękuję koleżance Małgorzacie Brzechwie za sprezentowanie mi kilku tomów "Arcydzieł Wielkich Myślicieli". Sprowokowała mnie tym samym do bardziej wnikliwej analizy dzieła wielkiego rzymskiego filozofa. Zapewne kolejne tomy staną się przyczynkiem do znalezienia wielu innych myśli...
Brak komentarzy:
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.