poniedziałek, sierpnia 26, 2013

Epikur - Επίκουρος - myśli znalezione (24)

"Życie Epikura, w porównaniu z życiem innych ludzi, z powodu jego łagodności i umiarkowania, wydaje sie być mitem" - pisał sam o sobie Epikur! 
"Drugi nowy system hellenistyczny jeszcze dalej odbiegł od idealizmu i był wyrazem krańcowo trzeźwego i pozytywnego sposobu myślenia; w etyce głosił hedonizm, w fizyce materializm, w logice sensualizm. Filozofię teoretyczną podporządkował całkowicie praktycznym celom życia; kładł nacisk na etykę, traktując inne działy tylko jako służebne. Stworzony został przez Epikura w tym samym czasie, co system stoicki. Szkoła Epikurejska, założona w Atenach na progu III w., miała zwolenników do końca okresu hellenistycznego i stanowiła w nim czwarty wielki obóz filozoficzny" - taką charakterystykę poglądów Epikura i jego szkoły nakreślił prof. Władysław Tatarkiewicz.
Prof. Wł. Tatarkiewicz (1886-1980)
Epikur żyjący w latach 342-271 p. n. e. (Tatarkiewicz podaje lata 341-270 p. n. e.), był Ateńczykiem. Wychowywał się jednak na skolonizowanej przez ateńczyków wyspie Samos. W rodzinne strony powrócił, kiedy miał 18. lat. Został uczniem słynnej Akademii. Przeciwności losu sprawiły, że w wieku 20. lat musiał. jak inni koloniści ateńscy, opuścić wyspę Samos. Zanim na dobre powrócił do Aten, przybył do Kolofonu w Jonii. Jak zauważa Tatarkiewicz poznał różne kierunki filozofii, aby w 306 r. p. n. e. końcu założyć swoją w szkołę! W ogrodzie? Miał być bardzo płodnym pisarzem, którego pisma obejmowały około 300 pozycji. Zaledwie strzępy pozostały po  tak bogatym dorobku! Do naszych czasów zachowały się trzy listy i fragmenty "dzieła 37 ksiąg o naturze". Reszta miała zaginąć lub, czego w wiekopomnej "Historii filozofii" trudno znaleźć, padło łupem fanatycznych wyznawców... Chrystusa, którzy niszczyli wszystko, co stworzył Epikur. Tatarkiewicz przypomina, że główna myśl jego filozofii sprowadzała się do stwierdzenia, że "...szczęście polega na doznawaniu przyjemności, a nieszczęście na doznawaniu cierpień". 
Nie mnie robić teraz wykład z poglądów filozofa. W takich chwilach dzieło prof. Tatarkiewicza jest, jak koło ratunkowe. Nie twierdzę, że należałoby bezkrytycznie przyjąć antyczne poglądy, ale chciałbym wierzyć, że jak wypełnia lukę w mej wiedzy historyk filozofii: "...człowiekowi jest z natury dobrze, byle tylko nie unicestwiały go cierpienia, naturalny stan człowieka, gdy nic dobrego i nic złego go nie spotyka, jest stanem przyjemnym, sam proce życia, samo życie jest radością. (...) Niech tylko ciało będzie zdrowe i dusza spokojna, a życie będzie rozkoszą". Ale jak sam dodaje w "Liście do Menoikeusa": "...nie mamy na myśli przyjemności płynących z rozpusty ani przyjemności zmysłowych".  Trudno negować ten pogląd. Można się z nim oczywiście nie zgadzać.
  • Dopóki jesteśmy, nie ma śmierci, a gdy ona przychodzi, nie ma nas.
  • Nic (...) nie stoi ns przeszkodzie, by przyjąć istnienie nieskończenie wielu światów.
  • Próżna przestrzeń nie może ani oddziaływać, ani doznawać; ona tylko umożliwia swym istnieniem ruch ciał.
  • ...światy i wszelkie ograniczone ugrupowania atomów, które są tego samego rodzaju co przedmioty wokół nas, wywodzą się z nieskończoności.
  • Nie należy też sądzić, że wszystkie światy muszą posiadać jeden i ten sam kształt.
  • Narodziny świata rozpoczynają się wtedy, gdy odpowiednie atomy zaczną napływać z innego świata, z międzyświatów lub z wielu innych światów.
  • Niechaj młodzieniec nie zaniedbuje filozofii, a i starzec niech sie nie czuje niezdolnym do dalszego jej studiowania.
  • Dla nikogo (...) nie jest ani za wcześnie, ani za późno zacząć troszczyć się o zdrowie swej duszy.
  • Staraj się oswoić z myślą, że śmierć jest dla nas niczym, albowiem wszelkie dobro i zło wiąże się z czuciem.
  • ...przyszłość ani nie jest całkowicie w naszej mocy, ani też nie jest bynajmniej zupełnie od nas niezależna.
  • ...lepiej być nieszczęśliwym z rozumem niż  szczęśliwym bez rozumu.
  • Żadna rozkosz nie jest sama w sobie czymś złym; atoli pewne rzeczy zdolne do jej wywoływania przynoszą z sobą częstokroć więcej kłopotu niż przyjemności.
  • Nieskończony czas zawiera te samą sumę przyjemności, co czas skończony, jeśli tylko granice ich ustala rozum.
  • Szlachetny człowiek cieszy się doskonałym spokojem ducha, natomiast  człowiek zły żyje w ciągłym niepokoju.
  • Przyjaźń jest największym wśród wszystkich dóbr, jakimi nas mądrość obdarza dla zapewnienia szczęścia przez całe życie.
  • To nie młodzieniec powinien być uważany za w pełni szczęśliwego, lecz starzec, który przeżył piękne życie.
  • Wygnajmy z siebie złe przyzwyczajenia jak złych towarzyszy, którzy długo wyrządzali nam znaczne szkody.

Brak komentarzy: