niedziela, października 06, 2024

Myśli wygrzebane - 150 - Marek Aureliusz

...już był! - powtórzę za odcinkiem 69 tego cyklu. To było 24 XI 2016 r., a wcześniej 14 III 2013 r., to wtedy zaledwie odcinek 16. Ten to już 150-ty! I chyba warto raz jeszcze pochylić się nad dziełem cesarza-filozofa Marka Aureliusza (Caesar Marcus Aurelius Antoninus Augustus) raz jeszcze. "Rozmyślania / Ta eis heauton" zresztą wznowiło je pewne zacne wydawnictwo, choć ja sięgam znowu po mój volumen z końca XX w. [1] Ostatnio zerkałem do Księgi IV, zatem podrepczę dalej. Aczkolwiek da analizy antycznego tekstu pchnęła mnie sentencja z Księgi VII, którą będę chciał wykorzystać przy pisaniu kolejnego odcinka poświęconego... nekropoliom. Brzmi on tak: "Wszystko, co widzisz, wnet przemieni natura, która rządzi wszechświatem, i utworzy co innego z tego tworzywa, a potem znów co innego z tworzywa owych rzeczy, aby się wszechświat ciągle odmładzał" [2] 
 
 
Swoją drogą ciekawe, które z mądrości cesarza-filozofa (panował w latach 161–180 n.e.) są do przełknięcia i przyswojenia w XXI w. Obawiam się jednak, że większość. I to jest owo dziedzictwo kulturowe, w którego duchu powinniśmy wzrastać. Wprawdzie od II w. n. e. minęło mnóstwo stuleci, ale skutki romanizacji odczuwamy po dziś dzień. Wystarczy zwrócić uwagę na alfabet, jakiego używamy. Łaciński! Imiona jakie nosimy! Łacińskie! Znaki zodiaku, z którymi się utożsamiamy! Łacińskie! Nazwy planet układu słonecznego! Głównie łacińskie! Starczy tej wyliczanki. Poczytajmy zatem Marka Aureliusza i nie odstawiajmy na półkę "Rozmyślań / Ta eis heauton", aby się kurzyły. 
  • Rankiem, gdy się niechętnie budzisz, pomyśl sobie: budzę się do trudu człowieka.
  • Jakże łatwo odtrącić od siebie i odepchnąć wszelkie wyobrażenie niepokojące i obce i natychmiast uzyskać pogodę ducha.
  • Uważaj się godnym wszelkiej mowy i czynu zgodnego z naturą.
  • Idę drogą wskazana przez naturę, aż padłszy ustanę i tchnienie oddam tam, skąd codzienne tchnienie biorę, a padnę tam, skąd ojciec mój nasienie zebrał, a krew matka, a mleko piastunka, skąd codziennie przez lat tyle i ja pokarm biorę i napój; co mię nosi, gdy chodzę, i do tyla go nadużywam. 
  • Bystrością swą nie wzbudzasz podziwu. Mniejsza o to!
  • ...czy brak zdolności z urodzenia zmusza cię do tego, byś czuł się niezadowolonym, był leniwym, schlebiał, składał winę na swe ciało, starał się podobać i przechwalać i w inny podobny sposób duszę niepokoił? 
  • Jeden, gdy odda komuś jaką przysługą, natychmiast myśli o wdzięczności dla siebie.
  • A człowiek, który wyświadczył dobrodziejstwo, nie rozgłasza tego, lecz przechodzi do innej sprawy, jak winna latorośl, by w porze stosownej znowu owoc wydać. 
  • Zachowuj się wobec tego, co jest wypełnieniem i wykończeniem przepisów wszechnatury, jak wobec swego zdrowia.
  • Nie czuj wstrętu ani nie trać odwagi i nie popadaj w zwątpienie, gdy ci się nie powiedzie uczynić wszystkiego według zasad słuszności.
Zapewne "Rozmyślania / Ta eis heauton", to swoisty relikt przeszłości. I to do tego antycznej! Ale czas nie stępił sił słowa, myśli, filozofii. Obawiam się napisać, że Marek Aureliusz wiecznie żywy, bo to zabrzmi pretensjonalnie i może dla niektórych niestosownie. Szukam dalej w Księdze V...
  • A nie wracaj do filozofii jak do srogiego nauczyciela, lecz tak, jak ludzie chorzy na oczy do gąbki i jaja, jak inny do kataplazmu lub ciepłych okładów.
  • Sprawy świata są okryte taka jakąś tajemniczością, że filozofom, i to nie małym ani pierwszym lepszym, wydają się zupełnie nie do pojęcia. 
  • A gdzież jest nieomylny człowiek?
  • Nie ma bowiem nikogo, kto by mię zmusił do grzechu przeciw niemu [tj. bogom i demonom -  przyp. KN].
  • Składam się z pierwiastka przyczyny i tworzywa.
  • Każda więc moja cząstka przez przemianę przejdzie w jakąś cząstkę wszechświata.
  • Rozum i sztuka rozumowania są to zdolności wystarczające sobie samym i czynom, które przez nie doszły do skutku. 
  • Nic nie powinno się nazywać cechą człowieka, co nie tyczy się człowieka jako człowieka.
  • Od tego, co sobie wyobrażasz, zawisł twój sposób myślenia. Dusza bowiem barwi się wyobrażeniami.
  • Dobrem więc stworzenia rozumnego - współżycie.
Dobiega kres tego wygrzebywania. Tyle zostawiam za sobą. Jak zwykle. No, ale całego dzieła Marka Aureliusza tu nie przepiszę. Natchnę może kogoś, aby sprawdził, co zostało nie tchnięte przepisaniem. Na pewno wiele z cennych argumentacji Autora. 
  • Pożądać niemożliwości - jest szaleństwem.
  • Nic się nikomu nie zdarza, do zniesienia czego nie byłby z natury przysposobiony.
  • Wypadki zewnętrzne ani troszeczkę nie dotykają duszy ani nie mają wstępu do duszy, ani nie mogą duszy zmienić, ani poruszyć.
  • Z jednego względu jest dla nas człowiek istotą najbliższą: o ile należy mu dobrze czynić i znosić go.
  • Otaczaj czcią to, co jest najsilniejsze we wszechświecie.
  • Co państwu nie jest szkodliwe, nie przynosi szkody i obywatelowi.
  • A jeśli państwo szkodę ponosi, nie należy gniewać się na tego, kto przynosi szkodę państwu, lecz wskazać mu, w czym zbłądził.
  • Skutki ulegają ciągłym zmianom, a przyczyny tysięcznym zwrotom. 
  • Pamiętaj o całości materii, którego malutką cząstkę posiadasz.
  • Budź rozumnym usposobieniem rozumne usposobienia.

"Szczęsnym zbiegiem okoliczności znamy nie tylko posąg Marka Aureliusza, nie tylko rysy jego twarzy, zachował się również autoportret duchowy władcy" - kreślił prof. A. Krawczuk (1922-2023) [2] Tak, zerknąłem do "Pocztu cesarzy rzymskich". Ilu z nas pamięta, jak odcinki ukazywały się w tygodniku "Przekrój"? Ilu oberwało po uszach na studiach historycznych od swych starożytników, gdy zdradziło się, że czyta Krawczuka? A ja czerpię z tego, co Profesor zostawił, tym bardziej, że pisał m. in. o dziele, na które tu się powoływałem: "Jest to najstarsze zachowane dzieło tego typu w naszym kręgu kulturowym. Ma ono wartość nie tylko historyczną, ale również ponadczasową, jako krzepiący dokument prawdziwego człowieczeństwa. Stulecia, które od tego czasu minęły, nic tu nie znaczą". Po takiej rekomendacji zapewniam, że powroty do "Rozmyślań / Ta eis heauton" będą. 

 
[1]  Marek Aureliusz, Rozmyślania,  tłumaczenie Marian Reiter, Państwowy Instytut Wydawniczy, Warszawa 1997; s. 92, dalsze cytowania ze stron od 53 do 64
[2]  Krawczuk A., Poczet cesarzy rzymskich, Wydawnictwo Iskry, Warszawa 2011, s. 207-208

Brak komentarzy:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.