piątek, maja 20, 2016
Spotkanie z Pegazem... - 75 - Stanisław Sojka "Tolerancja"
To pisanie pobudził czat, jaki na moim Facebooku, "przerobiłem" ostatnio z moim uczniem Mateuszem Dąbkowskim. Każdy kto zna Mateusza wie doskonale, że życie nie głaszcze Go po głowie. I nigdy nie będzie. Cieszę się, jeśli mogę Go wesprzeć, pomóc. Mam udział w Jego radościach. Udało mi się zdobyć dla Niego wymarzone książki, autografy bohaterów Jego fascynacji muzycznych i sportowych. To ON wywołał temat "tolerancji". Zdradził się, że porusza nim utwór Stanisława Sojki "Tolerancja". Mnie też on przed laty zdobył! Zresztą trudno, aby było inaczej.
Nie, nie przytoczę tu naszej ożywionej polemiki z FB. Raczej tylko sens z tego, co sam wtedy Mu napisałem. Mateusz był zaskoczony, kiedy napisałem o nie tolerancji wobec mnie osobiście. Był zaskoczony. Co ściągało na mnie gromy? A choćby pół-kresowe pochodzenie! A choćby uparte utrwalanie "za komuny" kim naprawdę był Pierwszy Marszałek Polski! A nawet... wykonywany zawód! Tak, przyznać się w niektórych środowiskach, że jest się nauczycielem? Samobójstwo! Dopiero kamienie sypią się!... Szkoda słów!...