wtorek, lutego 20, 2024
Pandemiczne opowieści - LI - The Stagecoach odc. 1
- Barnaby Hill! - tubalny głos woźnicy Eda Kerseya oświadczał pasażerom, że kolejny etap podróży za nimi. Zanim zeskoczył z kozła, drzwiczki dyliżansu otworzyły się i wysiadła z niej dama o naburmuszonej twarzy, która odgrażała się:
- Gdyby nie to, że spieszę się na pogrzeb babci Felicyty, to inaczej by się ta sprawa skończyła panie... panie..
- Metfield! - z głębi dyliżansu padł ciężki baryton.
- Tak, panie Metfield! U nas, w Nowym Jorku, za podobne ekscesy...
Nie dokończyła, bo ciężki baryton parsknął dość obrzydliwym śmiechem.
- Czy coś się stało, proszę pani? - Ed Kersey zainteresował się tą wymianą raczej nieuprzejmości.
- Ten gbur... ten gbur... - dama o naburmuszonej twarzy nie mogła z siebie wydać nic więcej.
- Daj spokój, Ed! - głos znowu przeszedł w baryton. - Zawsze tak jest, jak byle dziwka ze Wschodu zaczyna strugać damę z Savannah.