poniedziałek, kwietnia 08, 2024
Spotkanie z Pegazem - 211 - Alojzy Feliński "Do Kościuszki"
Oto Kościuszko przywodzi,
Wojska i ludu kochanie,
Idź za nim, ochocza młodzi,
A jeszcze Polska powstanie.
Nie uczono nas tego wiersza w szkołach. Nie pamiętam nawet, aby na lekcjach muzyki pobrzmiewały rytmy pieśni z okresu insurekcji kościuszkowskiej. Sam od siebie je poznawałem, a to głównie za sprawą kupowanych płyt, jakie nagrywał Centralny Zespół Artystyczny Wojska Polskiego. Tak, chodzi jeszcze o czasy tzw. komuny. Ale to nie mają być wspominki czego ja tam słuchałem na analogowych (jak je sie obecnie nazywa) płytach. Chcę tylko uświadomić, że jak ktoś chciał poznać, to je poznał. Myślę cały czas o roku 1794 r. Jaki skojarzenie miało się na dźwięk nazwiska: Alojzy Feliński (1771-1820)? Jedno! Pieśń "Boże coś Polskę". W niepamięć poszedł pierwotny tytuł "Hymn na rocznicę ogłoszenia Królestwa Polskiego z woli Naczelnego Wodza Wojsku Polskiemu do śpiewania podany", a razem z tym i rzeczywista intencja Autora, który czcił nią cara-króla Aleksandra I (1801-1815-1825). I to wszystko.