poniedziałek, sierpnia 26, 2019

... na 200 rocznicę ogłoszenia "La Déclaration des droits de l'homme et du citoyen" - 26 VIII 1794 r.

Równe 200-ście lat temu, 26 sierpnia 1789 r., powstał jeden z najważniejszych kodeksów praw, jakie stworzono. Śmiało można go stawiać w jednym szeregu z Kodeksem Hammurabiego, Biblią, Prawem Salickim czy wielką Kartą Swobód. Oto zrewoltowana Francja ogłosiła najbiedniejszego z Francuzów wolnym człowiekiem. O ile interesuje nas, co doprowadziło do 14 lipca 1789 r., czyli zburzenia Bastylii, to starczy owe XVII punktów obrócić, niczym kota ogonem. I co zyskamy? Obraz Francji pod rządami  nieudolnego Ludwika XVI. To oczywiste.  
Oto publicznie sankcjonowano wolności człowieka! Prawa, jakie przysługiwały ogółowi, a nie wybranej jednostce czy grupie społecznej. Oto Francja zrywały okowy, jakie niewoliły blisko 98% społeczeństwa. Warto tego dnia przypomnieć, że DEKLARACJA PRAW CZŁOWIEKA I OBYWATELA zaistniała. Na szczęście po upadku rewolucji nastal czas wojen napoleońskich. Groźna idea wolności, praw człowieka wkraczała razem z wojskiem Napoleona Wielkiego do państw, które zajmował! Na dobre skażono kontynent hasłami, które najpierw podbiły lud nad Sekwaną: "Liberté, égalité, fraternité". Raz rzuconego ziarna już się wykorzenić nie udało.
 
*


Art. I.
Ludzie rodzą się i pozostają wolnymi i równymi w prawach. Podstawą różnic społecznych może być tylko wzgląd na pożytek ogółu.
Art. II.  
Celem wszelkiego zrzeszenia politycznego jest utrzymanie przyrodzonych i niezbywalnych praw człowieka. Prawa te to: wolność, własność, bezpieczeństwo i opór przeciw uciskowi.
Art. III.  
Źródło wszelkiej władzy zasadniczo tkwi w narodzie. Żadne ciało, żadna jednostka nie może sprawować władzy, która by wyraźnie od narodu nie pochodziła.
Art. IV.  
Wolność polega na tym, że wolno każdemu czynić wszystko, co tylko nie jest ze szkodą drugiego, korzystanie zatem z przyrodzonych praw każdego człowieka nie napotyka innych granic, jak te, które zapewniają korzystanie z tych samych praw innych członków społeczeństwa. Granice te mogą być zakreślone tylko drogą ustawy.
Art. V.  
Ustawa ma prawo zakazywać tylko tego, co jest szkodliwe dla społeczeństwa. To, czego ustawa nie zakazuje, nie może być wzbronione i nikt nie może być zmuszonym do czynienia tego, czego ustawa nie nakazuje.
Art. VI. 
Ustawa jest wyrazem woli ogółu. Wszyscy obywatele mają prawo współdziałać osobiście lub przez swych przedstawicieli w tworzeniu ustaw. Prawo musi być jednakie dla wszystkich zarówno gdy chroni, jak też gdy karze. Wszyscy obywatele są równi w jego obliczu, wszyscy w równej mierze mają dostęp do wszystkich dostojeństw, stanowisk i urzędów publicznych, wedle swego uzdolnienia i bez żadnych innych preferencji, prócz ich osobistych zasług i zdolności.
Art. VII.
Nikt nie może być oskarżonym, aresztowanym ani więzionym, poza wypadkami określonymi ściśle przez ustawę i z zachowaniem form przez nią przepisanych. Ktokolwiek będzie zabiegał o wydanie zarządzeń samowolnych, sam je wydawał, wykonywał lub ich wykonanie nakazywał, winien być karany; każdy jednak obywatel, wezwany czy ujęty w imię prawa obowiązany jest do natychmiastowego posłuszeństwa i staje się winnym w razie oporu.
Art. VIII.  
Ustawa winna przepisywać jedynie kary ściśle i oczywiście konieczne, nikt też nie może być karany inaczej, jak na mocy ustawy uchwalonej i publicznie w sposób ustawą przepisany przed popełnieniem przestępstwa ogłoszonej.
Art. IX. 
Ponieważ każdy aż do orzeczenia jego winy uważanym być musi za niewinnego, przeto, o ile zachodzi konieczność uwięzienia go, wszelkie środki, nie będące nieodzownymi do zabezpieczenia jego osoby, muszą być surowo ustawą wzbronione.
Art. X. 
Nikt nie powinien być niepokojony z powodu swych przekonań, nawet religijnych, byleby tylko ich objawianie nie zakłócało ustawą zakreślonego porządku publicznego.
Art. XI. 
Wolna wymiana myśli i poglądów jest jednym z najcenniejszych praw człowieka; każdemu obywatelowi zatem wolno przemawiać, pisać i drukować swobodnie z zastrzeżeniem, że za nadużycie tej wolności odpowiadać będzie w wypadkach, przewidzianych przez ustawę.
Art. XII.  
Zabezpieczenie praw człowieka i obywatela stwarza potrzebę władzy publicznej (aparatu przymusu), władza ta zatem jest ustanowioną ku pożytkowi ogółu, nie zaś dla korzyści osobistej tych, którym została powierzona.
Art. XIII.  
Celem utrzymania władzy publicznej i ponoszenia wydatków na administrację niezbędnym jest podatek powszechny; musi być on równo rozdzielony między wszystkich obywateli w miarę ich środków.
Art. XIV.  
Wszyscy obywatele mają prawo bezpośrednio lub przez swych przedstawicieli stwierdzać zachodzącą potrzebę podatku powszechnego, swobodnie zezwalać nań, jako też określać jego wysokość, wymiar, sposób ściągania oraz czas trwania.
Art. XV.  
Społeczeństwo ma prawo żądać od każdego urzędnika publicznego zdawania sprawy z jego czynności urzędowych.
Art. XVI. 
Społeczeństwo, w którym rękojmie praw człowieka nie są zabezpieczone ani podział władzy nie jest ustalony, nie ma Konstytucji.
Art. XVII.  
Ponieważ własność jest prawem nietykalnym i świętym, przeto nikt jej pozbawionym być nie może, wyjąwszy wypadki, gdy potrzeba ogółu, zgodnie z ustawą stwierdzona, niewątpliwie tego wymaga, a i to tylko pod warunkiem sprawiedliwego i uprzedniego odszkodowania.
 
* 
"Deklaracja praw człowieka i obywatela głosiła zasady równości wobec prawa, suwerenności narodów, podziału władz, niedopuszczalności oskarżenia i aresztowania poza wypadkami określonymi ustawą, wolności wyznania i słowa, żądała zgody obywateli na wprowadzenie podatków; ogłaszała prawo własności, jako nienaruszalne i święte; uznawała katalog przyjętych przez nią praw za wynikający  z prawa natury; Deklaracja praw człowieka i obywatela dała początek pojęciu podmiotowych praw publicznych, jej postanowienia były zamieszczane w późniejszych konstytucjach francuskich i stały się wzorem dla konstytucji innych państw" - taki zapis znajdziemy na stronie PWN*. Wielka rewolucja Francuzów wydała wiele innych dokumentów, aliści  spośród nich ten z 26 VIII 1789 r. należy do najważniejszych i najdonioślejszych. Nie jest przecież na wyrost napisane, że stanowił podstawę m. in. konstytucji francuskiej (trzeciej na świecie, drugiej w Europie). 
Smutne jest to, że obecnie w Polsce dożyliśmy czasów, kiedy w majestacie bezprawia łamie się, gardzi się, ośmiesza dorobek wolnościowych dokonań pokoleń! Nie dość na tym narusza się filary wolności, jak choćby trójpodział władzy! Nie dość na tym: znajdują się ludzie, którzy uważają nadrzędność prawa objawionego nad prawem stanowionym, a tłuszczy daje się przyzwolenie, aby brały prawo w swe ręce? Zaczynam się bać. Dlatego, po dwóch latach, przypominam wszystkie siedemnaście punktów z 26 VIII 1789 r. Oby jednak kiedyś lud nie obrócił się przeciwko populistom wszelakiej maści, którzy na karkach głupoty i nie zrozumienia oddali na nich swoje wyborcze głosy. Kolejny egzamin z demokracji i jej rozumienia zda Naród 13 października tego roku. W 1770 r. tego dnia konfederaci barscy ogłosili detronizację JKM Stanisława Augusta. Może to dobry kierunek?...

* https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Deklaracja-praw-czlowieka-i-obywatela;3891432.html (data dostępu 25 VIII 2019)

Brak komentarzy: