wygasła. Głosy oddało
. Po cichu liczyłem na zwycięstwo hetmana wielkiego koronnego (a tylko tacy zostali przeze mnie przytoczeni)
z potężnego rodu Leliwitów, potomka Zawiszy Czarnego. Niestety potomek Spytka z Melsztyna i Zawiszy Czarnego z Garbowa osiągnął tylko 6 głosów uznania. O połowę mniej zyskał zasłużony
jeśli wierzyć rodowej tradycji potomek Floriana Szarego spod Płowiec. 7 głosów na "tak" zyskał
którego potomek Jan Sobieski osiągnął koronę królewską! Zwycięstwo (i 11 głosów) stało się udziałem
któremu obecny prezydent Najjaśniejszej Rzeczypospolitej zawdzięcza... swoją siedzibę przy Krakowskim Przedmieściu w Warszawie! Wprawdzie w nim nie zamieszkał, ale to za tegoż sprawą rozpoczęto budowę magnackiej siedziby w stolicy Rzeczypospolitej Obojga Narodów!... Ale, ale!... Skoro dziadek hetmana
która była siostrzenicą hetmana Jana Tarnowskiego, to i nasz bohater był potomkiem Zawiszy Czarnego z Garbowa!
"Skoczyło na nas ze dwa tysiące Tatarów, zaraz wszyscy a wszyscy, co konie mieli, poczęli uciekać... Nie zostało nas, tylko jedenastu, a pan hetman dwunasty, z panem kanclerzem (trzynastym). Szliśmy z nimi pieszo na kilka strzelań z łuku, prosząc go, aby na konia wsiadł i równo z drugimi uchodził"- wspominał dalej Złotopolski. Uparty hetman wielki koronny wolał zginąć u boku tej garstki ostatnich, niż uchodzić, jak królik! Nie bacząc na opory sędziwego wodza "
Jam wtedy towarzysza jakiegoś, od rozumu dla niewczasów obozowy ch odeszłego, z konia zrzucił i z panem hetmanem polnym wsadziłem go nań (...)". Sam Koniecpolski próbował podjąć jeszcze nierówną walkę z przeciwnikiem liczniejszym, miał nawoływać
"Opuszczeni od niecnych, osieroceni po dzielnym hetmanie, idźcie za mną waleczni, pomścić się śmieci jego, lub klęski nie przeżyć". Niewielu miało mężnie stanąć u boku zdesperowanego hetmana polnego. Nie padł z bronią w ręku u bram Rzeczypospolitej. Dostał się do niewoli tureckiej. Może i by policzono jeńca między szaraczkową szlachtę, ale zdradził go zdobny pierścień. Nie dramatyzujmy nad losem hetmana polnego: źle mu się w Turczech nie działo. Pohaniec może, jak chciał Onufry Zagłoba pośledni naród, bo wina nie pijący, ale wartość brzęczącej monety dobrze znali. I rachowali, że wysoki okup sięgnie sie im za taką personę! I nie pomylili się. Wykupienie z Zamku Siedmiu Wież kosztowało 30 000 talarów! W gotowiźnie! Wrócił dopiero na Wielkanoc AD 1623.
|
Zamek Siedmiu Wież, w którym więziono Koniecpolskiego |
Jeśli Czytelnik gotuje się na bitwę pod Trzcianą, to Go... rozczaruję? O wielkiej tej victoryi na razie zmilczę, bo mi trzeba ten wątek zostawić do serii
"zapomnianych zwycięstw". Wiem, już obiecywałem pisanie na ów temat. Będzie. Na pewno będzie. I to chyba w lutym? Cała kampania przeciwko
Gustawowi II Adolfowi warta jest napisania kilku zdań więcej. Podejrzymy wybrane epizody... tatarsko-kozackie z życia wielkiego wodza.
Podziwiać należy hetmana polnego koronnego, że już rok po swym uwolnieniu bił wojska
Kantymira pod Martynowem (1624 r.). Przedni to musiał widok, kiedy salwy z broni palnej i łuków spychały tabory tatarskie w zdradliwy nurt Dniestru! I śmierć tam znajdowały!...
|
Tuhaj-bej wg. J. Matejki |
Dał jeszcze hetman "pro memoria" Tatarzynom
30 stycznia 1644 r., a więc
równe 370 lat temu pod Ochmatowem. Siły Koniecpolskiego wzmocnione przez nadejście m. in. chorągwi
Wiśniowieckiego (tak, tak Jaremy, skądinąd zięcia Tomasza Zamoyskiego, syna Jana) rozpędziły wojska samego
Tuhaj-beja. Był tam też i inny z bohaterów sienkiewiczowskiego "Ogniem i mieczem":
Mikołaj Zaćwilichowski. Jeden ze świadków starcia wspominał:
"Goniony tedy nieprzyjaciel od wojska na kilka mil, wiele trupa swego zostawił, wiele w niewolę podał". Noc i zmęczenie nie pozwoliły hetmanowi na ściganie do upadłego wroga. Tuhaj-bej uniósł głowę całą. Następnego dnia 5000 wojska ruszyło za uciekinierami. Dowodzeni przez imć Zaćwilichowskiego dopadli ich u brzegu rzeki Sina Woda. Zepchnięci na rzekę, która była pokryta cienkim lodem, wielu w jej odmętach straciło życie. Gdyby wierzyć polskiej relacji, to:
"Tak wiele ich potonęło z pierwszych hufców, że pośledniejsi po trupach, jak po moście przeszli". Na tym się walka nie skończyła, ale że nie brał w niej czynnie udziału nasz bohater, to odsyłam do jego biografii.
|
Herb Pobóg |
"Kto sieje wiatr, ten zbiera burzę"? przypomina jedno z powiedzeń. Ten wódz, wyróżniony buławą wielką w 1632 roku, wyrósł na jedno z kresowych książątek. A wyjednał, niczym sam
Mikołaj Czarny Radziwiłł, dla swego domu od cesarza rzymskiego narodu niemieckiego książęcą mitrę! Blasku
"Pobogowi" przydał
Ferdynand III Habsburg, potomek czesko-węgierskiej Anny Jagiellonki! "Ogniem i mieczem" Henryka Sienkiewicza kreuje pośród wielmożów kresowych głównie Jaremę Wiśniowieckiego. Pewnie, że
"genealogicznie" gdzie tam się równać Koniecpolskiemu z domem Korybutów? Hetman nie dożył wybuchu najkrwawszego kozackiego powstania - Bohdana Chmielnickiego (1648). Warto pamiętać, że obaj po cecorskiej klęsce znaleźli się w niewoli tureckiej! To o synu hetmana, Aleksandrze Koniecpolskim, mówiono pogardliwie
"Dziecina"! Ale imć J.O.Ks.hetman był też sprawcą narastających napięć. Zachował się uniwersał wydany w Barze 3 września 1637 r. przez bohatera spod Cecory, Martynowa i Trzciany. Koniecpolski wspominał o "buncie w wojsku JKMości zaporoskim", "swawolnych kupach" które nie chciały pokajać się, same wykluczyły się z praw przysługujących "Kozakom w rejestrze będącym". Odbiorców dokumentu (a byli to m. in.: starostowie, dzierżawcy, podstarościce, namiestnicy ukrainni) mieli przykazane:
"Jeżelibyście też ich dostać nie mogli, abyście Waszmościowie onych na żonach, dzieciach karali i domy w niwecz obrócili, gdyż lepsza jest rzecz żeby pokrzywa na tem miejscu nie rosła, aniżeli żeby się zdrajcy Jego Królewskiej Mości i Rzeczypospolitej mnożyli". To musiało wybuchnąć! A kiedy całe Zaporoże zaniosło się od pobratymskiej rzezi, nawet książę Albrycht Radziwiłł przyznał:
"Kozacy i plebs popełnili niesłychane zbornie, ponieważ niesłychane były nasze grzechy".
|
Napoleon Orda "Pałac w Podhorcach" |
Pozostawił książę-hetman-kasztelan krakowski wspaniałe zabytki potęgi rodu:
pałace w Warszawie i Podhorcach. Smutne, że kiedy mamy wymieniać wielkich wodzów XVII w. nazwisko jego znika? Jak to się stało, że wyparto go z narodowej pamięci?! Jedna, popularna biografia Leszka Podhorodeckiego, to chyba zbyt mało dla budowania zbiorowej pamięci! W marcu minie
368 rocznica śmierci hetmana Stanisława Koniecpolskiego. Nie wyobrażam sobie, aby do Koniecpola ciągnęły tłumy ze swą czołobitnością, aby przed sarkofagiem dziękować za chwile wielkiego triumfu oręża polskiego. Szkoda. Fortuna i pamięć pokoleń, jak widać, jest bardzo zmienna i kapryśna!...
|
Nagrobek hetmana w Koniecpolu |
A jak to tam z konfortatywą u pana hetmana było? ;-)
OdpowiedzUsuńHi hi, że młódki zachciało się Hetmanowi? Przedobrzył chłopina i na pośmiewisko całej Rzeczypospolitej wystawił? Sromota!...
OdpowiedzUsuńA miało być o miłosnym zejściu IMĆ Hetmana?
OdpowiedzUsuń"Jana Tarnowskiego z potężnego rodu Leliwitów, potomka Zawiszy Czarnego. "
OdpowiedzUsuńZawisza Czarny byl z rodu Sulima SIC!
Narazie
Peter
Zawisza "Czarny" był Sulimczykiem i po kądzieli przodkiem hetmana. Nie dostrzegam tu żadnej nieścisłości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
RK