wtorek, grudnia 25, 2012

Boże Narodzenie - A.D. 2012 - zimy nam trzeba!...

...i stało się?! Mamy na termometrze +8 stopni Celsjusza! A chciałoby się zimy, jak na płótnach mistrza Chełmońskiego:

Józef Chełmoński "Dworek zimą"

Czy tak wyglądały zimy w Jackiewiczach, Trepałowie czy Domanowie? Nawet gdyby wilcy mieli pognać za naszymi saniami... Już słyszę, jak mój kresowy dziadek, Stanisław (II) Poźniak kiwa głową i obrusza:"wilki na ludzi nie napadały!". Stanowczość dziadka odbierała chęć do polemiki. Zresztą kto niby lepiej wiedział, jak nie ON!

Józef Chełmoński "Napad wilków"
Dawno czas przeszły, dokonany. można było posłuchać z usta babci Marii, jak z wujkiem Wieliczko wywrócili się w zaspie, a mała Marynia była tak opatulona, że sama nie mogla wstać?
Józef Chełmoński "Czwórka w zaspach"
Co nam dziś pozostało? Wspominać - 14 stopni sprzed kilku dni? a gdzie dźwięk janczarków?... dalekie wycie watahy?...

Józef Chełmoński "Noc księżycowa"

O takich kuligach, jak na tych płótnach, to tylko poczytać nam u Jędrzeja Kitowicza! Kiedy brać herbowa od dworu do dworu zajeżdżała... Może tylko dzieci w przedszkolu pośpiewają "...dzwonki dzwonią dzwoneczkami: dzyń! dzyń! dzyń! dzyń! dzyń!".

Józef Chełmoński "Powrót z balu"

Brak komentarzy:

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.